Mają trafić do użytku w szczecińskich tramwajach i autobusach w najbliższych dniach. Władze miasta zdecydowały się na taki ruch przede wszystkim ze względu na rozstrzyganie najbardziej niebezpiecznych incydentów między pasażerami, a kontrolerami.
Miała miejsce taka sytuacja, że kontroler biletów MZK Koszalin został dotkliwie pobity przez agresywnego pasażera. Bił go i kopał jak tamten leżał na podłodze w autobusie. - mówi rzecznik szczecińskiego ZDiTM-u Kacper Reszczyński.
Argument zapewnienia bezpieczeństwa przemawia również do samych pasażerów:
- Może to jakoś pomoże uniknąć dwuznacznych sytuacji, że ktoś się z kimś szarpie i kto ma racje.
- Tak się kłócą ludzie, a dzięki temu wszystko będzie jasne.
- Byłam świadkiem szarpania osoby w autobusie.
- To na pewno poprawi bezpieczeństwo.
Jest jeszcze jeden rodzaj spraw, w których rozstrzygające mogą być dowody z nagrań.
- Sam byłem świadkiem jak kontroler próbował tak klasycznie wymusić łapówkę - za odstąpienie od kontroli.
- Byłam też świadkiem jak kontroler wziął pieniądze do ręki i nie wypisał pani mandatu.
Jak przekonuje ZDiTM, takie sytuacje nie mają miejsca.
W szczecińskiej komunikacji miejskiej nigdy nie mieliśmy udokumentowanego zgłoszenia o tym, że którykolwiek z kontrolerów przyjął łapówkę. Od iluś lat nie było takich sytuacji. Kamery są tylko i wyłącznie po to, żeby poprawić bezpieczeństwo, zarówno kontrolerów, jak i pasażerów. - odpowiada Reszczyński.
Wszystkie nagrania będą automatycznie zgrywane na serwer i nikt nie będzie miał możliwości manipulowania zebranym materiałem.
Jeszcze nie wiadomo od kiedy kamerki będą w użyciu - będziemy informować na bieżąco o wprowadzanych działaniach.