Ratownik z Kołobrzegu do rodziców. „Żadna osoba dorosła nie pilnuje dzieci”
Od lat się mówi, aby na plażach pilnować swoich pociech. Chwila nieuwagi, skurcz i dziecko może znaleźć się pod wodą. Gorzej, jak postanowi podejść pod niebezpieczny falochron! Jednak wielu rodziców sobie nic z tego nie robi. Dzieci szaleją po plażach, jednocześnie też przeszkadzając innym w odpoczynku. Jeden z ratowników podczas swojej służby w Kołobrzegu nie wytrzymał. Podszedł do siedzącej grupki dorosłych i wygłosił krótki monolog.
- Mamy 6 osób dorosłych. Żadna osoba dorosła nie pilnuje dzieci. 6 osób dorosłych. Siedzicie na kocu i nie robicie nic. Nikt nie obserwuje tych dzieci, co robią. Wszystko macie gdzieś – powiedział ratownik.
W tle odzywał się autor nagrania, że on też wszystko widział i miał się właśnie odzywać. Dorośli „zajmujący się” dziećmi przez całe nagranie nie zareagowali.
Ratownik z Kołobrzegu kontra rodzice. Internauci reagują
Internauci szybko zareagowali. Niektórzy od razu obronili rodziców, że takie przypadki są jednostkowe. Pojawiają się też takie komentarze.
- Mam czasem wrażenie, że niektóre matki oczekują od innych pilnowania ich dzieci. Np w restauracjach... - napisała jedna z Internautek.
Inni zaznaczają, że nieraz patrzą też na obce dzieci, bo one nie są winne temu, iż rodzice ich nie pilnują.
- nie zawsze ratownik jest w stanie wszystko wychwycić . owszem może pomóc jak się zdarzy wypadek ale trzeba pilnować swoich dzieci - napisał inny internauta
Zachowano oryginalną pisownię komentarzy.
Jak zadbać o bezpieczeństwo dziecka na plaży?
Co roku ministerstwa, ale też różne instytucje publiczne, jak przedszkola przypominają, aby zadbać odpowiednio o bezpieczeństwo dziecka nad wodą. Warto pamiętać o następujących punktach:
- Szukaj kąpielisk strzeżonych. To na nich są regularne kontrole i wyłapywane różne nieprawidłowości.
- Zawsze pilnuj dziecka. Nie powinno spuszczać się go z oka! Chwila nieuwagi i dziecko może znaleźć się pod wodą.
- Nie spożywaj alkoholu. Nawet jego niewielka ilość może spowodować, że stracimy zdolność koncentracji.
- Nasmaruj dziecko kremem z filtrem. Nie, opalenizna to nie jest oznaka zdrowia, tylko większa szansa na nowotwór. Przed wyjściem na słońce, należy dziecko posmarować odpowiednim filtrem (najlepiej SPF 50) i powtarzać to, co dwie godziny. Nie tylko plecy, ale również nos i uszy. Nawet siedząc w cieniu, promieniowanie przenika do naszej skóry
- Weź odpowiednie ubranie dla dziecka. Pamiętaj o zakryciu głowy, a w przypadku maluszków, odpowiednie obuwie.
- Spakuj odpowiednie zabawy. Warto postawić na wszelkie zabawki, ale też i koło do pływania, motylki na ręce, kamizelkę, a można nawet płetwy!
- Pamiętaj o rzeczach, dzięki którym będzie bezpieczniej. Odpowiedni ręcznik, krem z filtrem. Można też postawić na specjalny dziecięcy namiot.