Jednostka charakteryzuje się tym, że jest zwinna i szybka. Swoim wyglądem przypomina lodołamacz, ale niech nie zwiedzie Was "okładka". Strażak 28 jest w pełni przystosowany do służby, a dzięki swojej klasie może podpłynąć naprawdę blisko jednostki, na której wybuchł pożar. Jest długi na 30 i szeroki na 11 metrów. Jego koszt to około 40 milionów złotych. Warto przypomnieć, że Zarząd Portów ma w swojej flocie już dwa inne statki tego typu. Są to Strażak 24 oraz Strażak 26.
Polecany artykuł:
Chrzest jednostki odbędzie się 6 grudnia.