- Pomiędzy liczbą wykrytych przypadków a liczbą przypadków, które widzimy w serologii, występują niemal czterokrotne niedoszacowanie. Czyli wykryliśmy cztery razy mniej przypadków niż widzimy w badaniach serologicznych - mówi prof. Miłosz Parczewski, główny epidemiolog Szczecina.
Jak dodaje naukowiec, to oznacza, że faktycznie za chwilę możemy osiągnąć odporność populacyjną rzędu 50 proc.
W poniedziałek dane Ministerstwa Zdrowia mówią o 2 tys. zakażeń w skali kraju.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!