Jakub Moder - początki kariery
Jakub Moder urodził się w 1999 roku w Szczecinku. Swoją przygodę z piłką rozpoczął jednak nie w rodzinnym mieście, a w juniorskich zespołach Warty Poznań w latach 2011-2014. Po tym okresie przeszedł do miejscowego rywala, Lecha Poznań, z którym później podpisał kontrakt. Debiut Modera przypadł na rok 2018 i ligowe starcie z Wisłą Kraków. Kolejny sezon rozpoczął od wypożyczenia do Odry Opole, która grała wówczas na peryferiach Ekstraklasy, w I lidze. Okres ten przyczynił się do rozwoju boiskowego charakteru Kuby. Po rocznym wypożyczeniu powrócił on do Lecha, w którym na stałe zajął miejsce w składzie. Rok 2020 okazał się być przełomowy dla pomocnika. 8 lutego 2020 roku strzelił swoją debiutancką bramkę w meczu z Rakowem Częstochowa, a sezon zakończył wraz z drużyną wicemistrzostwem. Srebrny medal i umiejętności gry stanowiły tym samym przepustkę do większego transferu, a marzenie o karierze powoli stawało się faktem.
Transfer Modera do Anglii
W październiku 2020 roku podpisał pięcioletni kontrakt z angielską drużyną Brighton & Hove Albion. Stał się przy tym współautorem rekordu pod względem najdroższego transferu w polskiej lidze. Wraz z nim do Brighton przeszedł Kacper Kozłowski, który był prospektem Pogoni Szczecin. Marzenie o wielkiej piłce przerodziło się w rzeczywistość. Angielska ekipa gra w Premier League (najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Anglii) nieprzerwanie od 2017 roku. Natychmiast po zakontraktowaniu Moder wrócił do Lecha Poznań ze względu na roczny okres wypożyczenia. Taka taktyka rozwoju piłkarza pozwala mu zaaklimatyzować się z myślą o grze na większym poziomie i utrzymać formę do czasu wdrożenia w skład. Wypożyczenie nie trwało jednak pełnego sezonu gdyż Brighton zdecydowało się skrócić jego okres i w grudniu wrócił do Anglii. Na angielskie boiska pierwszy raz wybiegł w lutym 2021 roku w meczu Pucharu Anglii przeciwko Leicester City, natomiast debiut w Premier League przypadł na mecz 26. kolejki z West Bromwich Albion. Moder prezentował się w Brighton coraz lepiej, do czasu aż nie zatrzymała go pechowa kontuzja.
Nieszczęśliwa kontuzja
Uraz, którego się nabawił w meczu z Norwich City w kwietniu 2022 roku był momentem zwrotnym w karierze Polaka. Diagnoza, którą było zerwanie więzadła krzyżowego w kolanie przednim zakładała roczną przerwę od gry w piłkę. To jedna z najgorszych kontuzji jakiej może doświadczyć piłkarz ze względu na mocne oddziaływanie motoryczne na pozostałe części ciała i długą regenerację, którą poprzedzają zabiegi. Przerwa nie trwała jednak rok, jak zakładano, a półtora roku ze względu na komplikacje zdrowotne. Obawiano się również o zbyt wczesny powrót na boisko co mogłoby się równać z odnowieniem kontuzji bądź innymi dolegliwościami. Moder ominął więc cały sezon 2022/2023 i nie pojechał również na Mistrzostwa Świata w Katarze.
Powrót Modera do formy
Po 575 dniach przerwy związanej z kontuzją kibice wreszcie ujrzeli Modera na boisku. Powrót do regularnego grania czy obciążenia jednostkami treningowymi musiał jednak trochę potrwać dlatego pierwszym kontaktem z dniem meczowym było wyjście w podstawowym składzie drużyny U-21 na mecz z Arsenalem w Premier League 2. Stopniowe wprowadzanie do gry, zwiększenie obciążenia treningowego oraz prawidłowa profilaktyka przywróciły grę Modera do formy. Do końca sezonu 2023/2024 zagrał łącznie 17 meczów w pierwszej drużynie angielskiego klubu. Jakub znalazł się również w kadrze Polski na Euro 2024. W fazie grupowej zmierzymy się z Holandią, Austrią i Francją. Pierwszy mecz odbędzie się już w przyszłą niedzielę (16 czerwca). Zagramy z Holendrami, a kolejne pojedynki stoczymy z Austrią (21 czerwca) i Francją (25 czerwca).
Tak kibice dopingowali reprezentację podczas meczu z Turcją!
Polecany artykuł: