- Potrzebujemy podać ten lek jak najszybciej, ponieważ im dziecko jest mniejsze, im mniej umiejętności utraciło, im jest w lepszym stanie, tym lepsze jest działanie terapii genowej. Inga ma dopiero 8 miesięcy, więc lek jest dla niej dużą szansą - podkreśla mama dziewczynki.
Dla Ingi i jej rodziców czas płynie nieubłaganie.
- Niestety, ale Indze robią się już przykurcze mięśni, zaczyna ulewać, ma coraz większe problemy z połykaniem jedzenia czy picia. A przecież jest to, obok oddychania, najważniejsza funkcja życiowa. Kiedy dzieci w jej wieku zaczynają siadać, pełzać, raczkować, to my walczymy o każdy, nawet najmniejszy ruch. Choroba jest nieobliczalna. Rodzice dzieci z SMA używają takiego zwrotu, że w przypadku tej choroby śmierć cały czas czyha za rogiem - kontynuuje pani Paulina.
Podanie terapii genowej jest możliwe do momentu osiągnięcia przez dziecko wagi 13,5 kg. Obecnie Inga waży 8 kg i dość szybko przybiera na wadze. Walka z czasem trwa!
Jeżeli chcecie pomóc małej Indze, to szczegółowe informacje znajdziecie na profilu na Facebooku.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!