Wzrosną przede wszystkim ceny za podstawowe produkty, takie jak chleb czy jajka:
- Jeśli popatrzymy na te wzrosty, które nas czekają według wstępnych prognoz GUSu, to najprawdopodoniej będą one oscylować w granicach między 18, a 25 procent, w całym roku. Jeżeli popatrzymy na chleb, to niektórzy mówią, że nawet to wzrośnie około 15 do 20 procent, jeśli popatrzymy na jajka, tutaj przewiduje się, że jeszcze o 10 procent może być tego wzrostu, warzywa podstawowe 10, 15 procent. - mówi Jarosław Korpysa.
Polecany artykuł:
Według eksperta za litr oleju rzepakowego być może zapłacimy w tym roku nawet 18 złotych.