Kontrowersje wokół Imane Khelif
Imane Khelif to algierska pięściarka, która walczy o medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Wywołała ona niemałe emocje nie tylko we Francji, ale też na całym świecie przez swój wygląd i przeszłość.
W 2023 roku Imane Khelif została wycofana z mistrzostw świata z powodu zbyt dużej zawartości testosteronu w organizmie. Dla wielu to był idealny pretekst, aby zaatakować zawodniczkę i zarzucać jej bycie mężczyzną lub osobą transpłciową. Zawodniczka i jej federacja od ponad roku odpierają ataki, szczególnie podczas igrzysk w Paryżu.
- Algierski Komitet Olimpijski (COA) stanowczo potępia nieetyczne prześladowania i oczernianie naszej szanowanej sportsmenki Imane Khelif, za pomocą bezpodstawnej propagandy ze strony niektórych zagranicznych mediów. Takie ataki na jej osobowość i godność są głęboko niesprawiedliwe, zwłaszcza gdy przygotowuje się do szczytu swojej kariery na igrzyskach olimpijskich. COA podejmie wszelkie niezbędne środki, aby chronić swoją mistrzynię - napisali.
Głośno się zrobiło szczególnie po walce z Włoszką Angelą Carini. Po jednym z ciosów kobieta postanowiła zrezygnować.
- MKOl powinien dbać o poczucie bezpieczeństwa wszystkich sportowców, a nie tylko jednostek. Podkreślam - wszystkich - powiedziała Włoszka.
MKOl ciąge podkreśla, że wszyscy zawodnicy są równo traktowani i przestrzegają przepisów dot. kwalifikacji.
Imane Khelif pod ostrzałem polityków i mediów
Szczególnie właśnie po walce z Włoszką, wiele osób zaczęło krytykować MKOl za zasady dot. kwalifikacji olimpijskich.
- To bardzo niepokojące, że dwie osoby transpłciowe, mężczyźni identyfikujący się jako kobiety, zostały dopuszczone do zawodów boksu kobiet podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu po wykluczeniu z ostatnich zawodów - powiedziała włoska ministra rodziny Eugenia Roccella.
Sprawę skomentowała też włoska premier, Giorgia Meloni.
- Nie zgadzam się z decyzją MKOl, nie zgadzam się od lat. Kiedy w 2021 r. MKOl zmienił przepisy w tej kwestii, złożyliśmy wniosek o wskazanie konsekwencji. Faktem jest, że biorąc pod uwagę poziom testosteronu we krwi algierskiego sportowca, zawody na starcie nie wydają się sprawiedliwe. Były też poruszane kwestie bezpieczeństwa i musimy zachować ostrożność, starając się nie dyskryminować, ale próbuję wyjaśnić, że niektóre skrajne posunięcia mogą mieć wpływ zwłaszcza na prawa kobiet. Uważam, że sportowcy o męskich cechach genetycznych nie powinni być dopuszczani do zawodów kobiecych i nie powinni nikogo dyskryminować, lecz chronić prawo kobiet-sportowców do tego, aby móc rywalizować na równych zasadach - powiedział Meloni w rozmowie z La Gazzetta dello Sport.
Jak skomentowała reprezentacja Algierii i sama Imane, nie jest ona osobą transpłciową. Tak samo nie ma więcej niż jednego źródła z dowodem na to, że takie wyniki były. Imane co jakiś czas chwali się swoimi zdjęciami z dzieciństwa, gdzie wyraźnie widać, iż jest dziewczynką.
Listen on Spreaker.