Przedszkole

i

Autor: Przedszkole Gminne W Polanowie Facebook/Shutterstock

Wypadek

Groźne zdarzenie w polanowskim przedszkolu. Na dzieci spadła blacha wymienianego dachu

W dwoje trzylatków uderzył element blachy wymienianego dachu Gminnego Przedszkola w Polanowie, gdy 17-osobowa najmłodsza grupa dzieci wychodziła na spacer pod opieką przedszkolanek. Jedna z nich próbowała odepchnąć blachę i sama została ranna - powiedziała asp. Izabela Sreberska z zespołu prasowego koszalińskiej policji.

Co wydarzyło się na terenie przedszkola w Polanowie?

Do zdarzenia doszło we wtorek na terenie Gminnego Przedszkola w Polanowie (Zachodniopomorskie). Nieoficjalne informacje potwierdziła w czwartek asp. Sreberska z zespołu prasowego koszalińskiej policji.

Policjantka przekazała, że najmłodsza grupa 17 dzieci w wieku od 2,5 do 3 lat wychodziła pod opieką przedszkolanek na spacer. Część dzieci była jeszcze w budynku, a część już wyszła na zewnątrz.

- W tym czasie trwały prace dekarskie, było wymieniane poszycie dachu. W momencie, gdy robotnicy spuszczali na linach element blachy, wiatr zawiał i ta blacha się obsunęła, uderzając w dwoje dzieci. One zostały poszkodowane, jedno miało uraz głowy i twarzy. Poszkodowana została też jedna z opiekunek, która widząc spadającą blachę, chciała ją odepchnąć. Kobieta ma uraz ręki – powiedziała asp. Sreberska.

 Poinformowała, że dwoje poszkodowanych dzieci trafiło do szpitala z obrażeniami powodującymi naruszenie czynności narządu ciała poniżej 7 dni. „Opuściły szpital w środę” – podała.

Pracownicy placówki byli trzeźwi

Pracownicy budowlani pracujący przy wymianie przedszkolnego dachu byli trzeźwi w momencie zdarzenia.

Postępowanie wstępnie prowadzone będzie w kierunku narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia wielu osób.

- Czynności trwają. Na dziś zaplanowane są pierwsze przesłuchania. Przesłuchani zostaną rodzice wszystkich 17 dzieci. Konieczna będzie także opinia biegłego z zakresu BHP, by ustalić m.in. to, czy prace dekarskie były właściwie zabezpieczone. Nikt nie usłyszał zarzutów – zaznaczyła asp. Sreberska