Czasami udaje się znaleźć winowajców, ale w wielu przypadkach pozostają oni anonimowi. Gdy już się wydaje, że problem zanika, znów pojawiają się kolejne składowiska.
Polecany artykuł:
- Dzikie wysypisko to nie tylko wywiezienie śmieci do lasu, ale już może się tworzyć na etapie porozrzucanych śmieci i coraz większego bałaganu przy wiatach śmietnikowych. Ostatni przykład to ulica Szczawiowa, ujawnione dzikie wysypisko między garażami i stos zużytych opon. O wiele łatwiej jest się pozbyć takich rzeczy zapewniając sobie na przykład kontener - mówi Joanna Wojtach, rzecznik Straży Miejskiej w Szczecinie.
Śmiecenie może uderzyć nie tylko w środowisko, ale i w nasze portfele. Jakie grożą za to kary?
- W postępowaniu mandatowym kwota może wynieść 500 złotych. Częściej te kary są podwyższane przez sąd. Jeśli skierujemy wniosek o ukaranie do sądu to może on orzec grzywnę w wysokości nawet 5000 złotych - wyjaśnia dalej Joanna Wojtach.
Koszty uprzątnięcia terenu - w momencie jeżeli nie uda się wskazać winowajcy poniesie miasto.
Polecany artykuł:
Warto pamiętać, że wszystkie zużyte sprzęty możemy bezpłatnie oddać do ekoportu.