Doping był, walka była, zabrakło tylko zwycięstwa

Przez większą część spotkania to Pogoń kontrolowała przebieg gry, jednak "Zieloni" jako pierwsi zdobyli gola, w 74. minucie na listę strzelców wpisał się Adam Zrelak. Gdy poznaniacy byli pewni zwycięstwa, w doliczonym czasie gry wynik spotkania na 1:1 ustalił stoper Pogoni, Kostas Triantafyllopoulos

- Drużyna jest troszeczkę rozczarowana, chciała ten mecz wygrać, dużo sobie obiecywała po tym meczu, ale z pewnością ten punkt, który naprawdę mocno wywalczyliśmy, myślę że będzie jeszcze nam potrzebny. Widać, że Warta już od paru tygodni mocno weszła w walkę o utrzymanie. Widać to było po ich zaangażowaniu, po tym jak grali, nisko w defensywie, jak byli skoncentrowani - mówi Kosta Runjaic trener Pogoni Szczecin

Teraz Portowcy udadzą się na zasłużone urlopy. Ligowe emocje wrócą na początku lutego