Fani Spójni Stargard zaatakowani w Słupsku. To zemsta pseudokibiców?
Do zdarzenia doszło 22 września 2023 roku po meczu Spójni Stargard z Czarnymi Słupsk. Grupa kibiców stargardzkiej drużyny wyszła z Hali Gryfia w kierunku dworca PKP w Słupsku. Niedaleko pojawiły się tam cztery auta.
– Podjechały cztery auta osobowe, z których wysiadła grupa osób w kominiarkach. Siłą zabrano nam szaliki i koszulki. Jeden z naszych kibiców został pobity – przekazał jeden z kibiców portalowi super-basket.pl.
Według tego też portalu kibice, którzy ucierpieli w starciu mają udać się na obdukcję. Całe zajście potwierdził też jeden z pracowników Spójni Stargard.
- Niestety, przykro o tym pisać, ale po spotkaniu w Słupsku doszło do bardzo nieprzyjemnej sytuacji, w której naruszono nietykalność cielesną naszych kibiców, skradziono im barwy i pomimo kilku połączeń nie udało się wezwać policji do zapewnienia bezpieczeństwa kibiców. Stanowczo odcinamy się od jakichkolwiek przejawów agresji w środowisku kibiców koszykówki w naszym kraju. Sprawę zajścia po meczu w Słupsku będziemy dokładnie wyjaśniać! – poinformował dyrektor ds. marketingu Spójni Stargard Jakub Konieczka.
Atak na kibiców Spójni Stargard. Jest komentarz kibiców Czarnych Słupsk i policji
Kibice Czarnych Słupsk – SKSK Piekło Północy wydało stosowne oświadczenie. Od razu zaznaczają, że ich fani nie mieli nic wspólnego z pobiciem sympatyków Spójni Stargard oraz potępiają takie zachowania.
- W naszym domu nie ma miejsca na przemoc, wandalizm i bandyckie wybryki – komentują kibice ze Słupska.
Niektórzy kibice w social mediach zgłaszali, że policjanci mimo zgłoszeń nie chcieli stawić się na miejsce zdarzenia. Inne stanowisko wydała policja w Słupsku.
- W piątek przed godz. 20 policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku otrzymali informację o pobiciu, do którego miało dojść w rejonie dworca kolejowego w Słupsku. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce interwencji, nie zastali tam osób zgłaszających, pokrzywdzonych oraz świadków tego zdarzenia. Nikt do tej pory nie stawił się również w jednostce, aby złożyć zawiadomienie w tej sprawie. Policjanci z uwagi na doniesienia medialne prowadzą czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zaistniałej sytuacji i jej przebiegu. Weryfikuja również informacje, które pojawiły się w przestrzeni medialnej. Funkcjonariusze sprawdzają okoliczne monitoringi, ustalają świadków zdarzenia, a także docierają do osób pokrzywdzonych – poinformowała dla Radia Gdańsk asp. Kamila Koszałka z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku