Bohaterska postawa 13-letniej dziewczynki
Sytuacja miała miejsce w miejscowości Dobra, na ulicy Poziomkowej (województwo zachodniopomorskie). 13-letnia Hania zauważyła chłopca, który był ranny po wypadku na hulajnodze elektrycznej. Gdyby nie interwencja dziewczynki zdarzenie mogło przybrać drastyczny przebieg. 10-latek miał bowiem przeciętą skórę, a także krwawił z szyi. Młoda bohaterka w rozmowie z TVN24 opowiedziała, że po dostrzeżeniu młodszego kolei podbiegła na miejsce zdarzenia. Spytała czy wszystko w porządku. Po zobaczeniu ran zadzwoniła pod 112 i po dorosłych. W uratowaniu chłopca pomogła starsza pani, która zatamowała wyciek krwi. Po tych działaniach 10-latka przewieziono do szpitala.
Policja doceniła postawę 13-latki
W samych superlatywach o postawie Hani wypowiadają się funkcjonariusze policji, którzy doceniają sprawne i przemyślane działanie w trudnej sytuacji. 13-latka otrzymała z komisariatu brawa i podziękowania. Policjanci na łamach dziendobry.tvn.pl przypominają również o tym, aby nie być obojętnym na krzywdę innych osób. Istotę pomocy drugiemu człowiekowi podkreśla także Hania. Nastolatka uważa, że taka postawa to przede wszystkim obowiązek dla każdej osoby.
Uważam, że większość ludzi, by tak zareagowała, bo to obowiązek człowieka, żeby chociaż zapytać, czy wszystko okej i podać rękę - powiedziała w rozmowie z TVN24, 13-letnia Hania.
Jak się zachować kiedy zobaczymy ranną osobę?
W pierwszej kolejności powinniśmy ocenić sytuacje. Sprawdzić czy miejsce zdarzenia jest bezpieczne dla nas i poszkodowanego. W następnej kolejności należy sprawdzić stan rannego. To czy osoba jest przytomna, jeżeli nie to musimy zbadać czy oddycha, jeśli nie, to należy przejść do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Kolejnym krokiem jest wezwanie pomocy. Musimy zadzwonić pod numer 112 lub 999 i zgłosić zdarzenie. W dalszej kolejności powinniśmy pozostać w kontakcie z dyspozytorem, wykonać jego polecenia, zostać przy poszkodowanym i czekać na pomoc.
