Manifestacja skupia już nie tylko kobiety, ale także osoby starsze, dzieci i młodzież:
- Wszyscy mamy jeden cel – chcemy lepszego życia. Jesteśmy tutaj, żeby było lepiej, prawda? - mówi Pani Ania, uczestniczka protestu.
- Ja przyszedłem tutaj, aby w milczący sposób, wyrazić swój szacunek do kobiet. I nienawidzę tych ludzi za to, że w tak ciężkim i niepokojącym czasie, wprowadzają tak kontrowersyjne przepisy. Bo nie chodzi o to, czy ktoś jest za aborcją, czy nie jest za aborcją, tylko o to, że wprowadzają panikę - dodaje Pan Marcin.
Dzisiejszy protest ma zakończyć się na placu Pawła Adamowicza, czyli w ścisłym centrum miasta.