Przepychanka w autobusie
Jazda bez biletu zawsze wiąże się z ryzykiem mandatu, który podczas kontroli wystawić może oddelegowany rewizor. Taki też los spotkał jednego z pasażerów, które w sobotę (27 lipca) korzystał z autobusu linii 811. Na nagraniu udostępnionym na Facebookowej grupie Stoją Stargard widać jak kontroler biletów po ówczesnym sprawdzeniu pasażera przechodzi do rękoczynów i zaczyna się przepychanka obu panów. Trudno ustalić z jakiego powodu nastąpił wybuch agresji z obydwu stron gdyż jakość dźwięku na nagraniu nie pozwala na odczytanie intencji obydwu stron. Zdarzenie było o tyle niebezpieczne, że zdarzyło się podczas jazdy. Awantura obu panów przerodziła się w powalenie pasażera, którego noga utknęła pomiędzy drzwiami autobusu. Całość nagrała również kobieta będąca przed autobusem. Słychać głośne krzyki leżącego mężczyzny oraz prośby postronnych osób o wypuszczenie go lub otwarcie drzwi.
Awantura o brak biletu
Nie brakowało głosów innych pasażerów, że kontrolerzy przekraczają swoje kompetencje, próbując obezwładnić mężczyznę. Pojawiły się również komentarze wskazujące na winę mężczyzny:
Pasażer sam sprowokował sytuację, mógł po prostu kupić bilet, on chciał uciec, kanar zareagował, potem wszystko jest wypadkową tego, że pajac chciał uciec, bo nie kupił biletu. Po co taką aferę wywołał? Trzeba było kupić bilet. Ja tam na początku słyszę tylko prowokacje ze strony pasażera: "wypad człowieku, co rzucisz mnie na glebę?" agresja z strony pasażera - pisze jedna z komentujących nagranie.
O ocenę nagrania i wypowiedź poprosiliśmy jednego z kontrolerów biletów:
zgodnie z istniejącymi regulaminami, kontroler biletów ma prawo ująć pasażera do przyjazdu policji. Nie widać całego nagrania, więc mogę ocenić tylko to, co widzę. Kontroler był trochę agresywny, ale widać, że chciał zatrzymać pasażera. Ten nie posiadał biletu i powinien przyjąć mandat. Widać, że zamiast tego próbował uciec, co sprawia, że jest furtka i kontrolerzy mogą ująć pasażera. Był on bardzo agresywny, ale czy tym samym powinien odwdzięczać się kontroler? Trudno mi powiedzieć - ocenia sytuację kontroler.
O dalszym przebiegu sprawy będziemy informować.