W obronie psa uderzyła niedźwiedzia w pysk!
Do wydarzenia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia w miasteczku Porter, w stanie Maine. 64-letnia Lynn Kelly oddawała się uprawie ogródka, w towarzystwie swojego psa. Na teren ogrodu wdarł się jednak nieproszony gość. Przestraszony pies Kelly pobiegł w kierunku intruza, którym okazał się niedźwiedź. Kelly bez zastanowienia ruszyła na ratunek swojego pupila:
- 64-letnia Kelly uderzyła niedźwiedzia w twarz po tym, jak ten wyszedł z lasu graniczącego z jej podwórkiem. Zrobiła to w obronie swojego psa - relacjonuje Departament Rybołówstwa Śródlądowego i Dzikiej Przyrody w Maine
Kobieta opłaciła konfrontację niewielkim rozcięciem, ale za to obroniła swojego ukochanego psa!
Kobieta tłumaczy, jak przepędziła niedźwiedzia
Lynn Kelly o swoim bohaterskim czynie opowiedziała stacji telewizyjnej 7 News z Bostonu. Wytłumaczyła, w jaki sposób pokonała niedźwiedzia:
- Był o stopę wyższy ode mnie i szedł na mnie… Próbowałam stać się w jego oczach tak duża, jak tylko mogłam. Krzyczałem i wrzeszczałam! - tłumaczy Kelly
Kiedy kobieta zorientowała się, że jej krzyki nie przynoszą efektu, zdecydowała się na konfrontację fizyczną:
- Musiałam z nim walczyć! Wiedziałam, że jeśli spróbuję uciec, to z łatwością mnie dogoni - dodaje kobieta
Dzięki swojemu bohaterstwu zarówno Lynn, jak i jej psiak są bezpieczni!
Polecany artykuł: