Jedzenie

Znany YouTuber przetestował wojskowe jedzenie. Tak jedzą żołnierze w Wojsku Polskim

2024-08-20 16:05

Znany z testowania jedzenia YouTuber Wojek tym razem odwiedził 1.Warszawską Brygadę Pancerną. Wraz ze swoim kompanem, który również prowadzi kanał na YouTube (Książulo) postanowili przetestować wojskowe jedzenie. Oprócz tego panowie wzięli udział w treningu żołnierzy.

Wojek i Książulo na morderczym treningu

Zanim jednak zabrali się za test żywności, żołnierze stacjonujący w jednostce postanowili przetestować ich zdolności w bojowym środowisku. Panowie odbyli więc szkolenie w ramach zasadniczej służby wojskowej pod okiem wyspecjalizowanych pracowników Wojska Polskiego. Trening nie należał do najłatwiejszych, a YouTuberzy zostali poddani testom na tzw. pętli taktycznej. Na czym owe testy polegały. Szereg ćwiczeń zakładał m.in. rzucanie granatami, opatrywanie rannych, zakładanie maski gazowej czy chociażby trening strzelecki. Wszystko odbyło się naturalnie w pełnym umundurowaniu, a panowie musieli podczas ćwiczeń nosić ekwipunek i operować wojskowym sprzętem. Nieustannie otrzymywali komunikaty i rozkazy od wojskowych. Zdecydowanie był to duży wysiłek, ale i ogromna przygoda, dzięki której zaznali trudów przygotowań podczas służby w wojsku. Książulo określił test jako "szok dla organizmu". Główna część filmu miała dopiero jednak nadejść, gdyż po treningu YouTuberzy przeszli do testowania racji żywnościowych.

W Lublinie powstał robot, który dostarcza jedzenie

Co jedzą żołnierze?

W leśnych warunkach panowie otrzymali profesjonalne racje żywnościowe, które jedzą polscy żołnierze. Jeden z wojskowych przedstawił czym są tak naprawdę prowianty przygotowane dla Wojska Polskiego. Jedna duża paczka odpowiada zapotrzebowaniu energetycznemu jednej dorosłej osoby, natomiast mniejsze pakunki to po prostu jeden posiłek. A co znajdziemy w takiej racji. Od legendarnych, twardych sucharów, przez przekąski oparte o wartości energetyczne, po napoje i co najważniejsze, duży obiad. Panowie przetestowali większość produktów, ale najważniejszym z nich było danie główne. Osobne dla każdego z autorów filmu. Wojek przetestował tym samym karkówkę w sosie, a Książulo gulasz. W obu przypadkach dania były jałowe, ale jest to w pełni akceptowalne w warunkach bojowych. Najważniejsze, że posiłki dostarczają kalorii. Testowi poddany został także wojskowy bigos, który był podgrzewany w specjalnie przystosowanym, chemicznym podgrzewaczu. Ten przypadł do gustu testującym.

Tak wygląda jedzenie w polskich szpitalach:

Quiz. Jedzenie na koloniach w PRL-u. Nie wyjeżdżałeś? Nie licz nawet na 1 punkt!

Pytanie 1 z 10
Na koloniach w PRL-u na śniadanie dzieci jadły: