Niebezpieczny manewr na ulicy Portowej w Darłowie. Interwencja policjanta po służbie
W środę na ulicy Portowej w Darłowie, sierżant sztabowy Łukasz Czarnuch, na co dzień pełniący służbę w lokalnym komisariacie, był świadkiem niepokojącej sytuacji. Będąc w czasie wolnym od obowiązków, zauważył kierowcę busa, który w sposób niekontrolowany zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu. Taka jazda stwarzała realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, dlatego policjant bez wahania podjął decyzję o zawróceniu i sprawdzeniu, co jest przyczyną tego zachowania. Jego czujność i szybka ocena sytuacji okazały się kluczowe w nadchodzących minutach.
Zasłabnięcie za kierownicą. Szybka reakcja uratowała życie 45-latka
Gdy bus zatrzymał się chwilę później, z pojazdu wybiegła zdenerwowana pasażerka, a sytuacja stała się jasna. Za kierownicą znajdował się 45-letni mężczyzna, który nagle stracił przytomność z powodu złego samopoczucia. Sierżant sztabowy Czarnuch natychmiast przystąpił do działania, angażując do pomocy innego kierowcę, z którym wspólnie wyciągnęli nieprzytomnego mężczyznę z auta. Funkcjonariusz rozpoczął udzielanie pierwszej pomocy przedmedycznej, polecając jednocześnie pasażerce wezwanie pogotowia ratunkowego, a do czasu jego przyjazdu stale monitorował funkcje życiowe poszkodowanego, który ostatecznie trafił pod opiekę lekarzy w szpitalu.
Apel policji. Twoja reakcja może uratować komuś życie
To zdarzenie z Darłowa dobitnie pokazuje, jak ważna jest obywatelska postawa i empatia w codziennych sytuacjach. Policja przypomina, że nigdy nie należy być obojętnym na los drugiego człowieka, który może potrzebować wsparcia. Zatrzymanie się, zadanie prostego pytania lub wezwanie odpowiednich służb ratunkowych to gesty, które nie kosztują wiele wysiłku. Czasami jednak właśnie taka prosta reakcja i kilka sekund uwagi mogą zadecydować o czyimś zdrowiu, a nawet uratować życie.
Źródło: Policja.pl
Polecany artykuł: