Wtargnął do firmy i zabił dwie osoby. Kulisy tragedii w Niemczech
Pierwsze informacje o strzelaninie w Niemczech pisaliśmy już we wtorek na portalu szczecin.eska.pl. W godzinach popołudniowych zamaskowany mężczyzna wtargnął do jednej z firm w Bad Friedrichshall w Badenii-Wirtembergii na południowym zachodzie Niemiec. Zranił on dwóch mężczyzn, którzy nie przeżyli. Przez dłuższy czas trwała policyjna obława za sprawcą. Jak przekazała policja, podejrzany został zatrzymany w nocy. Trwa już dochodzenie w tej sprawie i ustalanie tła przestępstwa.
Dziennik "Bild" ujawnił ustalone przez nich szczegóły sprawy. Zamaskowany mężczyzna wtargnął przed godziną 18 do lokalnej firmy Hänel. Ofiarami okazali się pracownicy firmy, a prawdopodobnie w samym budynku znajdowało się wtedy kilkaset osób. W czasie strzelaniny na miejscu byli też inni pracownicy.
Według wstępnych ustaleń zaatakował 52-letni pracownik firmy. Dziennikarze zaznaczają, że trudno stwierdzić, co było tłem ataku. Sami pracownicy, którzy też byli przesłuchani we wtorek (na pobliskiej stacji benzynowej, gdzie wyprowadziła ich policja po całym ataku), nie chcą mówić o szczegółach sprawy. Wydawali się wyraźnie roztrzęsieni i w szoku po całej sytuacji.
Polecany artykuł:
