Sprawa "Krwawego Tulipana"
Sprawą żyło nie tylko całe Pomorze Zachodnie, ale Polska. Mariusz G. był szanowany obywatelem, szczególnie lubianym przez swoje otoczenie. Miał nie tylko swoją działalność, ale też angażował się lokalnie i wspierał lokalnych morsów. Jak się okazało, Mariusz G. był też bezwzględnym mordercą. W 2019 roku został zatrzymany, gdy w lesie odnaleziono ciało Bogusławy R. Krótko potem Mariusz G. przyznał się do zabójstwa innych kobiet:
- Iwony K w 2016 roku,
- Anety D w 2018.
Kobiety traciły nie tylko życie, ale i swoje majątki.
W zacieraniu śladów Mariuszowi miały pomagać inne osoby, m.in. jego narzeczona. Mariusz G. i Dorota F. wpadli w ręce policji trzy dni przed planowanym ślubem. Pseudonim otrzymał od policjantów, którzy go zatrzymali.
Sprawa "Krwawego Tulipana" do ponownego rozpatrzenia
28 października 2021 w Koszalinie rozpoczął się proces Krwawego Tulipana. Wszystko trwało ponad dwa lata. W 2023 roku Mariusz G. usłyszał wyrok potrójnego dożywocia pozbawienia praw obywatelskich na 10 lat i zadośćuczynienie dla rodzin ofiar. Sąd zdecydował również, że "Krwawy Tulipan" będzie mógł się ubiegać o warunkowe zwolnienie dopiero po 35 latach.
W piątek 24 stycznia 2025 roku sprawa wróciła do obiegu. Pojawiły się wątpliwości, czy orzekający wtedy sędzia był niezawisły, a wyrok jest odpowiedni. Sąd Apelacyjny w Szczecinie uchylił wyrok z czerwca 2023 r. Sprawa "Krwawego Tulipana" wróci do Koszalina i czeka na ponowne rozpatrzenie sądu.
Polecany artykuł: