Humbak w pobliżu niemieckiej wyspy. Nagranie podbija internet
Film z humbakiem, czyli długopłetwcem oceanicznym, który pływa w okolicach niemieckiej wyspy Rugia pojawił się na Facebookowym profilu Sundblick. W opisie nagrania możemy wyczytać, że u wybrzeży miejscowości Nonnevitz zaobserwowano młodego humbaka, który przez ok. 15 minut wynurzał się z wody na oczach przebywających w okolicy wczasowiczów. Obserwacja jest niecodzienna z prostego powodu - pomimo występowania humbaków w większości zakątków świata, wybrzeża Bałtyku nie są ich naturalnym środowiskiem. Wynika to z faktu braków w pożywieniu, które nie pozwalają ssakom wodnym tej wielkości zaspokoić ich głodu.
Niektórym osobom udało się nagrać zwierzę, dzięki czemu filmy i informacje od specjalistów przesłane zostało do niemieckiego Muzeum Morskiego w Stralsund, aby tamtejsi pracownicy mogli przyjrzeć się zjawisku. Jak podaje Sundblick, to niezwykły znak dla morskiej przyrody regionu. Wszyscy trzymają teraz kciuki za bezpieczny powrót młodego ssaka na głębsze wody.
Czym jest humbak i dlaczego tak rzadko spotykamy go u wybrzeży Bałtyku?
Humbak zwany jest także wielorybem garbatym. To ssak ogromnych rozmiarów, który potrafi osiągnąć długość ciała od 14 do 17 metrów i wagę 30-45 ton. Jest to zwierzę, które nieustannie się przemieszcza w poszukiwaniu pożywienia, a dorosłe osobniki mogą przepłynąć rocznie nawet 25 tysięcy kilometrów. Widywany jest w wielu regionach świata, znane są przypadki, gdy zwierzęta wpływały np. do zatoki San Francisco, gdy zagubiły się migrując za pokarmem. Latem naturalnym środowiskiem dla humbaka są zimne wody, np. okolicy Alaski, Norwegii czy Islandii, zimą natomiast pojawiają się w cieplejszych rejonach takich jak Karaiby.
Wybrzeża Bałtyku nie są dla nich dobrym miejscem ze względu na brak odpowiedniej bazy pokarmowej. Jest to dla nich zbiornik zbyt słodki i zbyt mały. Niemniej dochodzi do obserwacji humbaków, takich jak ta z początku 2025 roku, kiedy wieloryb został zauważony w okolicach Świnoujścia. WWF radzi, by w takich przypadkach poinformować odpowiednie służby, np. Błękitny Patrol WWF. Zwierzęta te mogą przypadkiem trafić na polskie lub niemieckie wybrzeże Bałtyku z powodów przepłoszenia, zagubienia lub zbyt dalekiej wyprawy na polowanie.
