Wyciek danych w jednym ze sklepów
Jak przekazał portal cyberdefencje24.pl, dane ponad 200 tysięcy Polaków zostało wykradzionych ze sklepu internetowego sklepbaterie.pl. Portal zajmuje się sprzedażą m.in. armatury łazienkowej, sprzętu AGD i ogólnym wyposażeniem wnętrz. Grupa hakerów z Funksec dodała polski sklep do listy ofiar, żądając okupu w wysokości 10 milionów dolarów. Dowodem był screen z fragmentem wykradzionych plików. Data wpłynięcia okupu minęła 1 stycznia 2025, jednak hakerzy dali jeszcze jedną szansę portalowi. Jak widać, sklepbaterie.pl nie zapłacił okupu, ponieważ 6 stycznia 2025 w sieci pojawiło się 32 MB archiwum z danymi klientów. Jak zaznacza portal cyberdefence24, to o wiele mniej niż pierwszych groźbach, bo tam pojawił się plik z 28 GB archiwum.
Funksec pojawiło się pod koniec 2024 roku. Dodali oni na listę swoich ofiar 86 organizacji, w tym nawet portale rządowe. Nie stronią oni od sprzedaży zhakowanych danych. Ostatnie ofiary grupy Funksec:
- Stolica Macedonii Północnej, Skopje;
- Organizacje rządowe w Zjednoczonych Emiratach Arabskich;
- National Centre for Financial Education (NCFE) w Indiach.
Co zrobić po wycieku danych?
Jak zaznacza polska policja, najniebezpieczniejszy jest wyciek danych zawierających PESEL - w ten sposób oszust może skorzystać nawet z naszych świadczeń zdrowotnych.
- Nawet pozornie niegroźne ujawnienie danych do logowania w serwisie internetowym może zostać wykorzystane do publikowania obraźliwych komentarzy i tym samym wyrządzić szkodę dla wizerunku osoby, której dane przejęto - przekazuje policja.
A o czym trzeba pamiętać?
- Zastrzeżenie utraconych dokumentów takich jak prawo jazdy, paszport czy dowód osobisty - można to zrobić w placówce banku.
- Zastrzeżenie numery PESEL.
- Zablokowanie karty płatniczej.
- W przypadku haseł - wylogowanie się ze wszystkich stron i zmiana haseł.
Jak się ustrzec wycieku danych?
To co jest zdecydowanie najważniejsze - to regularne aktualizacje oprogramowań i korzystanie z aktualnych wersji aplikacji. Powinny one z reguły zawierać aktualne łatki bezpieczeństwa. W przypadku możliwego włamania na telefon, warto zrobić kopię zapasową danych. Firmy za to powinny przeprowadzać regularne szkolenia pracowników oraz audyty bezpieczeństwa.
Dodatkowo co najważniejsze i o czym regularnie też przypomina policja - nie wchodzimy w podejrzanie linki. Przeglądajmy też swoje transakcje bankowe.