Śmiało można powiedzieć, że w tym przypadku krew powinna lać się strumieniami. Wszystko oczywiście w słusznej sprawie w ramach tegorocznej Wampiriady, czyli akcji, która łączy obecnych i przyszłych krwiodawców nie tylko ze Szczecina, ale z całej Polski. W tym roku ze względu na pandemię, krwiobusy nie wyjadą na ulice Szczecina. Będziemy musieli wybrać się bezpośrednio do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.
Żeby dołączyć do akcji, wystarczy w punkcie krwiodawstwa podać hasło "Wampiriada". - Cały proces trwa około godziny i oczywiście nie boli. Każdy z nas przechodzi to inaczej, dlatego warto zaplanować sobie dzień wolny, który nam przysługuje w pracy i dać sobie czas na odpoczynek - mówi Aleksandra Cieślik współorganizatorka Wampiriady.
Co ważne przy oddawaniu krwi nie możemy być na czczo! - Musimy obalić ten mit. Jeśli oddajemy pół litra krwi to nie możemy być na czczo. Śniadanie jest obowiązkowe - zaznacza Cieślik.
Regionale Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie alarmuje, że w dobie pandemii coraz częściej brakuje krwi. Dodajmy, że w ramach Wampiriady na oddających krew czekają specjalne gadżety.
Wszystkie szczegóły znajdują się na stronie www.wampiriada.info.