To bieg, którego nie da się porównać ze stricte sportowym wydarzeniem - mówi Jarek Dulny, współorganizator, fotograf sportowy.
- Na klasycznych biegach takich ulicznych większość startujących idzie po wynik, idzie po nową życiówkę i tak dalej. Jest tam mocna spina, przygotowania, treningi. Na takiej imprezie właśnie jak biega Ligi Superbohaterów jest totalny luz. Nie mamy tam pomiaru czasu. Jest właściwie taki happening biegowy. Tu się ludzie bawią, spotykają się ze znajomymi. No ten element popierania szczytnej akcji to wiadomo.

i
Jarek Dulny sfotografował setki, jak nie tysiące, sportowych wydarzeń i jak sam twierdzi w jego zbiorach zdjęć ta impreza wyróżnia się na tle pozostałych.
- Jak robię zdjęcia na klasycznym biegu, tam ta czołówka mnie w ogóle nie zauważy, że ja stoję z aparatem gdzieś z boku. Tu nie, tu są uśmiechy, są przebrania. Naprawdę widać, że to jest dobra zabawa ze szczytnym celem.

i
Wydarzenie rozpocznie się 27 kwietnia o godzinie 10 na placu pod szczecińską Netto Areną. Zapisać możecie się tutaj.

i