- W poniedziałek rano na starej drodze krajowej nr 3 pod Goleniowem doszło do tragicznego wypadku, w którym zderzył się ciągnik siodłowy z "elką".
- W wyniku wypadku śmierć na miejscu poniosła jedna osoba z samochodu nauki jazdy, a kierowca ciężarówki został ranny i przewieziony do szpitala.
- Policja bada okoliczności zdarzenia, wstępnie ustalono, że przyczyną mogło być nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez ciężarówkę.
- Akcja ratownicza trwała kilka godzin, a strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby wydobyć poszkodowanych z pojazdów.
- Więcej informacji znajdziesz na eska.pl
Śmierć na starej „trójce”. Zderzenie z nauką jazdy
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek rano na starej drodze krajowej nr 3 pod Goleniowem, na skrzyżowaniu z drogą Stepnica – Rokita. Według wstępnych ustaleń policji, ciągnik siodłowy z naczepą zderzył się z samochodem osobowym oznaczonym literą „L”. Siła uderzenia była ogromna – auto nauki jazdy przebiło barierę energochłonną i wpadło do rowu.
Na miejsce natychmiast skierowano liczne zastępy straży pożarnej, policję i pogotowie ratunkowe. – W ciągu kilkunastu minut służby ratunkowe i specjalistyczna grupa straży pożarnej dotrze do wnętrza samochodu osobowego – przekazała mł. asp. Anna Miszczak z goleniowskiej policji.
Ofiara śmiertelna i ranny kierowca ciężarówki
W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniosła jedna osoba podróżująca samochodem nauki jazdy. Kierowca ciężarówki został ranny i przewieziony do szpitala. Jego stan lekarze określają jako dobry. – Kierowca samochodu ciężarowego był trzeźwy, został przewieziony do szpitala, jego stan jest dobry. Będą pobrane próbki jego krwi do badań na zawartość alkoholu i innych środków – dodała Miszczak.
Policja bada wszystkie okoliczności tragedii. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną mogło być nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez ciężarówkę. Funkcjonariusze nie potwierdzają jeszcze, czy samochód oznaczony „elką” w chwili zdarzenia rzeczywiście brał udział w kursie szkoleniowym. – Samochód osobowy był oznaczony tzw. elką, ale czy był w trakcie wykonywania kursu szkoleniowego, tego na ten moment nie wiem – zaznaczyła policjantka.
Ciężki sprzęt i trudna akcja ratowników
Akcja ratownicza trwała kilka godzin. Strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych rozcinali zdeformowaną karoserię auta, by upewnić się, że w środku nie ma innych osób. – Oprócz lokalnych samochodów ratowniczo-gaśniczych, na miejsce wypadku została zadysponowana specjalistyczna grupa ratownictwa technicznego ze Stargardu. To jest ciężki sprzęt, który pomaga nam w wydobyciu samochodów – przekazał rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Szczecinie, asp. Dariusz Schacht.
Dzięki sprawnej akcji udało się usunąć ciężarówkę z drogi, ale prace trwały jeszcze długo. – Cały czas strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych pracują, rozginają karoserię osobówki, aby potwierdzić, że podróżowała nią tylko jedna osoba – dodał Schacht.
Dawna droga krajowa nr 3, biegnąca równolegle do trasy ekspresowej S3, to obecnie droga powiatowa. Policja apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności i przypomina, że nawet na mniej uczęszczanych trasach nie brakuje niebezpiecznych skrzyżowań.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!