Dyrekcja zareagowała bardzo szybko i poinformowała o zdarzeniu rodziców - mówi Joanna Połeć - Trusiuk dyrektor Szkoły Podstawowej numer 63 z Oddziałami Integracyjnymi w Szczecinie.
- Było to pudełko szczelnie zamknięte, musiało się gdzieś trafić u producenta, jakieś źle przechowywane. No i teraz zostało wszystko sprawdzone, magazyn jest czysty, wszystko jest przygotowane - dodaje.
Makaron z sosem i robakami nie trafił na pewno do najmłodszych uczniów:
- Dzieci, które były w przedszkolu na pewno dostały czyste jedzenie, ponieważ w próbce nowej, która została przygotowana jak zwykle do sunepidu próbka była czysta, więc w tej pierwszej partii zawsze jedzą dzieci z przedszkola i na pewno nic tam nie było - mówi Joanna Połeć - Trusiuk.
Rodzice zostali przeproszeni za ten incydent i otrzymali zwrot pieniędzy za jeden dzień obiadu.