szkoła

i

Autor: Stanislaw Bielski/REPORTER

świat

Ten kraj chce wysłać szybciej dziewczynki do szkoły. Kontrowersyjny pomysł na poprawę dzietności

2024-06-10 15:08

Wiele krajów zachodnich, ale też prężnie rozwijających się państw z Azji ma problem z dzietnością. Kobiety nie chcą tak chętnie rodzić dzieci jak 20 lat temu. Pomysł na poprawę dzietności znalazł Koreański Instytut Finansów Publicznych. Zmiany uderzyłyby głównie w dziewczynki.

Korea wymyśliła pomysł na niską dzietność

Całą sprawę opisał dziennik "The Guardian". Jak opisuje portal, temat wywołał ogromne kontrowersje w Korei Południowej. Rządowy zespół doradców w Korei Południowej zaproponował, aby dziewczynki rozpoczynały szkołę o rok wcześniej od chłopców, co miałoby pomóc rozwiązać problem niskiej dzietności.

Naukowcy i specjaliści argumentują to tym, że dziewczynki miałby stać się atrakcyjniejsze dla chłopców, zanim osiągną wiek umożliwiający zawarcie małżeństwa. Według nich, mężczyźni preferują młodsze kobiety, a takie rozwiązanie uprościłoby "zawieranie relacji".

- Biorąc pod uwagę, że poziom rozwoju mężczyzn jest wolniejszy niż kobiet, rozpoczęcie przez kobiety nauki w szkole o rok wcześniej mogłoby potencjalnie przyczynić się do tego, że mężczyźni i kobiety uznają się nawzajem za bardziej atrakcyjnych, gdy osiągną wiek odpowiedni do zawarcia małżeństwa - cytuje koreańskie instytucje "The Guradian".

Naukowcy z koreańskich uczelni są wstrząśnięci, że w demokratycznym kraju ktoś ot, tak sobie opublikował taki raport. Dodatkowo razi ich fakt, że to instytucja podlegająca rządowi, co może sprawić, że pomysł wejdzie w życie.

Koreański internet dosłownie zapłonął. Koreanki uważają, że rząd chce traktować je jak tanie inkubatory, zanim walczyć z prawdziwymi przyczynami niskiej dzietności.

Margaret o nowej płycie, wakacyjnych hitach i traumach z dzieciństwa

Dlaczego na świecie rodzi się coraz mniej dzieci?

Nie tylko koreańskie media, ale także brytyjskie wskazały kilka powodów, dlaczego kobiety rzadziej decydują się na dzieci.

Jednym z głównych powodów niskiej dzietności są wysokie koszty wychowania. Utrzymanie dziecka z roku na rok rośnie, a nie wszystkie państwa wysokorozwinięte zapewniają odpowiednie dodatki czy wsparcie dla młodych rodziców. Dodatkowo w przypadku Korei Południowej dochodzi fakt, że mieszkania są bardzo drogie.

W niektórych państwa upadł także tzw. mit "matki pracującej". W wielu kulturach kobiety oprócz tego, że pracują, zajmują się również utrzymaniem domu oraz wychowaniem dziecka. Coraz więcej kobiet się na to nie chce godzić.

Dodatkowym problemem jest brak instytucjonalnych rozwiązań, jak mała liczba żłobków, krótkie urlopy macierzyńskie czy niskie wsparcie finansowe podczas takich właśnie urlopów.

Kolejnym problemem może być chęć stawiania na karierę. Ludzie coraz rzadziej stawiają na rodzinę, zanim nie osiągną odpowiedniego pułapu w karierze.

Korea Południowa ma też kolejny problem, w który w wielu kulturach może okazać się "blokadą". W niektórych państwach nie wypada posiadać dziecka przed zawarciem małżeństwa. "The Guardian" wskazał, że Koreańczycy coraz częściej preferują związki partnerskie.

Ostatni fakt może dotyczyć po prostu braku musu. Coraz więcej kobiet przyznaje się, że "nie czuje macierzyństwa" i po prostu nie chce posiadać dzieci. Ten argument wywołuje największe dyskusje w social mediach.

Kraje zachodnie z dużymi spadkami dzietności. Na plus kraje afrykańskie

Korea Południowa ma jeden z najniższych wskaźników dzietności - wynosi on około 0,72 dziecka na kobietę.

Podobne problemy są też w Polsce czy Europie. Według Eurostatu (Europejski Urząd Statystyczny) średni współczynnik dzietności w 2022 roku wynosił 1,46 żywych urodzeń na kobietę. Jakie kraje mają najwyższy wskaźnik dzietności?

  • Francja - 1,79
  • Rumunia - 1,71
  • Bułgaria - 1,65
  • Czechy - 1,64

Te kraje mają najniższy wskaźnik dzietności w Unii Europejskiej:

  • Malta - 1,08
  • Hiszpania - 1,16
  • Albania - 1,21
  • Włochy - 1,24
  • Litwa - 1,27
  • Polska - 1,29
  • Finlandia - 1,32
  • Grecja - 1,32.

Eurostat zaznacza, że współczynnik zakładający prostą zastępowalność pokoleń waha się między 2,1-2,15.

Nietypowe imiona dzieci gwiazd

„Żyję, czy to mało?” Rozmowa z wychowawcą "Zaboru", szpitala psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży. DROGOWSKAZY