Przedsiębiorstwa

Tak się robi piwo w Szczecinie. Odwiedziliśmy browar „Bosman”

2025-04-16 16:22

Lokalna marka „Bosman” od lat obecna jest na półkach szczecińskich sklepów. Wielu mieszkańców doskonale zna tę markę, widziała ją też w przeszłości na koszulkach Pogoni czy na charakterystycznych balonach podczas wydarzeń kulturalnych. Ale czy wiecie jak piwo jest warzone?

Jak się warzy piwo w "Bosmanie"?

Należące do Grupy Carlsberg, szczecińskie piwo to charakterystyczny produkt. Postanowiliśmy odwiedzić przedsiębiorstwo i porozmawiać z Katarzyną Kiernożycką, która od ponad 20 lat pracuje w „Bosmanie”, a od kwietnia ubiegłego roku jest jego dyrektorką. Jak więc tworzy się piwo „od kuchni”? Przede wszystkim potrzebna jest dobra jakość surowców.

Najważniejszy jest surowiec, który do nas przyjeżdża, i który magazynujemy w czterech silosach. Pierwszym etapem jest oczyszczenie słodu. Zostają odseparowane ewentualne ciała stałe, jak kamyczki, których nie chcemy w procesie. Słód następnie schodzi na młyn, mielimy ziarno żeby uwolnić to co najcenniejsze, czyli enzymy i skrobię. Następnym procesem jest zacieranie, dodajemy wodę i wyciągamy to co jest cenne w ziarnie do postaci płynnej. Po odfiltrowaniu, płyn trafia na kadź filtracyjną, następnie odbywa się gotowanie, czyli właściwy proces powstawania brzeczki i na samym końcu dodajemy naszą przyprawę – chmiel mówi dyrektorka przedsiębiorstwa, Katarzyna Kiernożycka.

To najbardziej opóźniona inwestycja w Szczecinie. Kiedy koniec prac na Pomorzanach?

W środku przedsiębiorstwa znajdziemy historyczną warzelnię, ale i nowoczesne wnętrza, które mają industrialny wygląd i charakter. Serpentyny rur, duże kadzie i hala z taśmami, po których suną puszki oraz butelki. Każdy proces produkcji charakteryzuje się też innym zapachem, raz jest to zapach zbóż, brzeczki, a raz chmielu.

W momencie kiedy transferujemy brzeczkę do tankofermentorów dodajemy drożdże. W tym momencie zachodzą procesy biochemiczne, czyli fermentacja, powstaje alkohol i dwutlenek węgla. Czas fermentacji to około 8-9 dni, bardzo precyzyjnie określany przez dział zapewnienia jakości. W momencie kiedy spadną odpowiednie parametry, pracownicy wspomnianego działu dają sygnał do operatorów, naszych piwowarów, że mogą przejść do następnego etapu. Warzelnia to serce browaru, a tankofermentory to nasza Kana Galilejska. To miejsce gdzie pojawia się alkoholkontynuuje Katarzyna Kiernożycka.

30 000 puszek na godzinę

Tankofermentory są również miejscem, gdzie piwo nabiera procentów i swojego ostatecznego profilu smakowego. Przefermentowana brzeczka to piwo młode, które jest mętne. Wtedy właśnie następują procesy, które pozwalają uzyskać piwo klarowne, a jego filtrowanie odbywa się na ziemi okrzemkowej. Po tym etapie piwo jest gotowe do rozlewu. Rozlewa się tu 30 000 puszek na godzinę. A jeśli już przy liczbach jesteśmy – 1 milion hektolitrów rocznie to realny cel przedsiębiorstwa, a rekordem było wyprodukowanie 1,7 miliona hektolitrów w ciągu roku. Ponadto „Bosman” rozsyła piwa na różne kontynenty.

Jak usłyszeliśmy, „Bosman” jest produkowany zgodnie z ideą rozwoju zrównoważonego. Przedsiębiorstwo posiada technologię odzysku dwutlenku węgla czy biologiczną oczyszczalnię ścieków. Jak powiedziała nam Katarzyna Kiernożycka, dwutlenek węgla praktycznie nie ucieka do atmosfery. Proces warzenia i rozlewu piwa może brzmieć na skomplikowany i w istocie potrzebna jest do tego spora wiedza oraz umiejętności.

Znane budynki w Szczecinie - przy których ulicach są położone?
Pytanie 1 z 10
Hanza Tower
Szczecin Radio ESKA Google News