"Przedmioty te w 90 proc. pochodzą z okresu średniowiecza, jeden z nich – rodzaj sztyletu – może pochodzić z czasów rzymskich. Wszystkie są badane. To ciekawa kolekcja, niekoniecznie pochodzi z Barlinka; jest szansa, że trafi do Muzeum Narodowego w Szczecinie" – powiedział koordynator wojewódzki ds. zabytków Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie kom. dr Marek Łuczak.
Polub nasz fanpage ESKA Szczecin News na Facebooku! Znajdziesz tam najciekawsze informacje z Twojego miasta i regionu
Kilka zabytków archeologicznych wystawiono do sprzedaży na jednym z portali aukcyjnych, gdzie zobaczyli je policjanci. "Według wyjaśnień mieszkańca Barlinka, wszystkie zabytki pozyskał wcześniej jego nieżyjący ojciec" – wskazano w komunikacie policji.
Zabezpieczono kilkanaście grotów strzał do kuszy i łuku, grot oszczepu, ostrze sztyletu oraz średniowieczne żeleźce topora. Zabytki archeologiczne – jak zaznaczono – na podstawie art. 35 Ustawy o Ochronie Zabytków i Opiece nad Zabytkami, są własnością Skarbu Państwa. Osoba, która usiłuje je sprzedać, może odpowiadać za paserstwo, zagrożone karą do 5 lat więzienia. Artefakty zostały zdeponowane w Muzeum Narodowym w Szczecinie, gdzie badane są pod kątem określenia przynależności i autentyczności.