Szczecińska produkcja zakończyła festiwalowe tournee

Film szczecińskiego artysty z wieloma wyróżnieniami

Prace przy produkcji "Stoję za Tobą" ruszyły już w 2018 roku. Premiera miała miejsce rok później. Właśnie wtedy mieszkańcy mieli okazję po raz pierwszy ujrzeć efekty pracy szczecińskiego artysty. Później wybuchła pandemia, która trochę pokrzyżowała plany produkcji. Część imprez filmowych musiała odbyć się w formie zdalnej. "Stoję za Tobą" znalazło się na oficjalnych selekcjach do 22 międzynarodowych festiwali. Może pochwalić się 50 nominacjami; w tym za film niezależny, scenariusz czy zdjęcia. Uzyskał też wyróżnienia na festiwalach między innymi w Los Angeles, Nowym Jorku czy we Włoszech.

- Każda historia potrzebuje zwieńczenia, a każdy rozdział powinien być domknięty, żeby móc iść dalej. Nasze ogromne przedsięwzięcie jakim był projekt "Stoję za Tobą", kończy swoją ścieżkę (...) Ścieżka ta, choć nieraz trudna i wyboista (dodatkowo w cieniu pandemii) przyniosła nam ogrom radości i satysfakcji - czytamy w komunikacie Jakuba Borunia, reżysera, scenarzysty i jednego z odtwórców głównej roli w wyżej wymienionym horrorze.

O czym jest "Stoję za Tobą" ?

- To film grozy z intrygą i tajemnicą. Dwóch przyjaciół, dla których tradycją są podróże w Tatry, decyduje się nielegalnie eksplorować jedną z jaskiń. To wielki labirynt. Jednak bohaterzy podejmują decyzję, która jest nieostrożna i po trzech tygodniach wraca tylko jeden z nich. Jest dręczony przez koszmary i zostaje postawiony w świetle oskarżeń o nieumyślne spowodowanie śmierci przyjaciela. Okoliczności nie są do końca jasne. Jesteśmy jako widzowie świadkami okrywania tej prawdy, kiedy każdej nocy budzą się jego najgorsze wspomnienia i strachy - wyjaśnił nam Jakub Boruń, będąc gościem w naszym studiu.

Po etapie festiwalowym - przez dwa lata autor starała się, aby "Stoję za Tobą" można było obejrzeć legalnie w internecie. Cierpliwość się opłaciła i już teraz wszyscy chętni mogą obejrzeć niekomercyjny film zawierający szczeciński akcenty na platformie FilmBox+ i na popularnej w USA platformie TROMA NOW.

Jakub Boruń zapowiedział, że niebawem możemy spodziewać się kolejnych projektów jego autorstwa.