Szczecińscy radni pytają i składają interpelacje. Często bez odpowiedzi
Od 10 maja 2024 roku do dziś (11 grudnia 2024) wpłynęło do Urzędu Miasta w Szczecinie około 1000 interpelacji i zapytań. Dotyczą one różnych spraw, od remontów dróg na konkretnych osiedlach, przez iluminacje świąteczne, po ceny w Fabryce Wody. Niektórzy radni szybko dostają odpowiedzi na swoje pytania, a inni czekają nawet kilka miesięcy. Sprawę postanowił wyjaśnić radny z Platformy Obywatelskiej, Przemysław Słowik. Wystosował stosowną interpelację.
- Szanowny Panie Prezydencie, w chwili obecnej w przypadku ponad 10 interpelacji, złamany został ustawowy termin odpowiedzi na interpelację. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym art. 24 pkt 6 “(...)Wójt, lub osoba przez niego wyznaczona, jest zobowiązana udzielić odpowiedzi na piśmie nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania interpelacji lub zapytania.”. Terminy odpowiedzi zostały przekroczone nie o kilka dni czy tygodni, ale czasami o całe kwartały. Najstarsza interpelacja bez odpowiedzi jest z lipca tego roku. W przypadku nieprzestrzegania terminu odpowiedzi na realizację zastosowanie mają przepisy naruszenia zasad postępowania administracyjnego - napisał Przemysław Słowik.
Urząd Miasta w Szczecinie odpowiada na interpelację Słowika
Kluczowym pytaniem było to, dlaczego na niektóre odpowiedzi czeka się kilka miesięcy. Na takie pytanie urząd szybko odpowiedział, a dokładnie zastępca prezydenta, Łukasz Kadłubowski.
Na początku przytoczono definicję interpelacji.
- W sytuacji, gdy interpelacja lub zapytanie ma wady formalne lub dotyczy spraw niemieszczących się w zakresie normowania, winno być traktowane jak pismo każdego innego mieszkańca gminy i rozpatrzone w zależności od treści - zaczął Kadłubowski.
Później wyjaśnił, skąd takie opóźnienie przy odpowiadaniu na interpelacje.
- Natomiast dysponując ograniczonym zasobem pracowniczym, wydziały merytoryczne posiadają szeroki zakres zadać związanych z bieżącym funkcjonowaniem miasta oraz koordynacją pracy służb jednostek podległych. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania są udzielane w terminie możliwie jak najkrótszym, mając na uwadze mnogość prowadzących jednocześnie spraw.
Jak podsumował jeszcze Łukasz Kadłubowski, niektóra tematyka spraw jest taka, że trzeba dodatkowo przeprowadzić "głębsze analizy danego zagadnienia", przez co wydłuża się czas procedowania.