Budżet miasta w nadchodzącym roku ma być mocno uszczuplony. Choć pula środków na współpracę z organizacjami pozarządowymi nie zmieniła się i będzie wynosiła 39 milionów złotych, to szczecińskie teatry drżą o swoją przyszłość:
- Jesteśmy zapraszani, wygrywamy prawie wszystkie festiwale w tym kraju. Teraz może to być zniszczone. Teatr Współczesny, który stoi wspaniałym zespołem, może być zaraz w katastrofalnej sytuacji, bo w tragicznej sytuacji jesteśmy od czasu Covid. Dokładnie to od dwóch lat, gdy dwa miliony złotych nie wpłynęły do teatru - mówi Jakub Skrzywanek, dyrektor artystyczny Teatru Współczesnego w Szczecinie.
Radni swoją decyzję tłumaczyli inflacją, oraz wzrostem kosztów związanych chociażby z opieką społeczną.