Historia pasztecika szczecińskiego
Mały i niepozorny. Ciasto trochę naleśnikowe, trochę drożdżowe. Złocisty walec nadziany pysznym farszem mięsnym lub serowo-pieczarkowym. Do tego pyszny barszczyk czerwony. Witamy w Szczecinie, gdzie kultowym daniem jest właśnie pasztecik szczeciński.
W 1969 Szczecińska Spółdzielnia Społem pozyskała maszynę do produkcji pierożków, które szybko zyskały miano "pasztecików". Początkowo najpopularniejszym nadzieniem było mięso, później pojawiły się inne farsze:
- jajeczne,
- rybne,
- twarożkowe na słono i słodko.
Pierwszy bar otwarto przy alei Wojska Polskiego i do dziś tam funkcjonuje. Kolejny otwiera się przy ul. Wielkiej, obecnie Wyszyńskiego. Tak pani Bogumiła wspomina początki "Pasztecika" dla Książnicy Pomorskiej.
- W menu był pasztecik z nadzieniem mięsnym (receptura na bazie wołowiny), barszcz czerwony czysty, bulion, bulion z żółtkiem i pierożki w barszczu, które konsumenci uwielbiali. Szło ich bardzo dużo, ponad sto kilogramów dziennie. Maszyna chodziła non stop. Dopiero wieczorem trochę cichła. Bar był otwarty codziennie, nawet w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia i w Święto Zmarłych. Nie było osoby, która przechodząc ulicą nie weszła, żeby skosztować. Maszyna specjalnie była ustawiona na widoku. Dziś nazwalibyśmy to chwytem marketingowym. Każdy musiał zjeść gorącego pasztecika, który robił się na jego oczach - powiedziała pani Bogumiła dla pomeranica.pl
Okazało się, że nawet stosowano pewne praktyki - przez braki w produktach pani Bogumiła wymyślała różne smaki.
- Brakowało wszystkiego: jak przywieźli mąkę to drożdży nie było, jak były drożdże, to znów oleju nie miałam. Wymyślałam więc przeróżne receptury z tego co było i w ten sposób pojawił się kiedyś pasztecik z twarogiem (na słono i na słodko), mięsno-warzywny, drobiowy, rybny - powiedziała pani Bogumiła.
A jak był pasztecik bez farszu?
- Pisałam wtedy kartkę „awaria”. Klienci się denerwowali: wczoraj awaria, dziś awaria. Ale co miałam zrobić? Farszu po prostu nie było” - podsumowała pani Bogumiła dla pomeranica.pl.
W 1993 roku właścicielka Bogumiła Polańska odkupiła bar i zostaje właścicielką "Pasztecika".
Od 13 grudnia 2010 pasztecik szczeciński jest na liście produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wpisano go to kategorii „gotowe dania i potrawy” z opisem "rodzaj smażonego ciasta drożdżowego wyglądem przypominającego małe roladki. Na przekroju okrągłe z widocznym w środku nadzieniem".
Święto Pasztecika Szczecińskiego 2024
Choć Święto Pasztecika Szczecińskiego wypada 20 października 2024, to świętowany będzie w innym dniu. Jak się okazało, pani Bogumiła zaprasza na święto dzień później 21 października 2024. Nie wiadomo, czy 55. urodziny pasztecika szczecińskiego będą obchodzone hucznie. Na pewno warto się nastawić na spore kolejki. Jeżeli o smaki, pewne są dwa:
- mięsny,
- z serem i pieczarkami.