“Na wniosek prokuratury Policja zażądała dziś danych Dyrektorów Urzędu Marszałkowskiego, którzy zwalniali kobiety na Strajk Kobiet. Droga @PolskaPolicja to była moja decyzja! Po co ciągać Bogu ducha winnych urzędników po komisariatach?” - napisał Geblewicz.
W październiku jedna z demonstracji w trakcie Strajku Kobiet rozpoczęła się w środku tygodnia w trakcie godzin pracy. Wiele firm dało zatrudnionym kobiet wolne lub pozwoliło wyjść wcześniej z pracy. Podobna decyzja zapadła w Urzędzie Marszałkowskim.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!