Na Wspólnej. Obsada. Uśmiercono Annę Kolendę!
Anna Kolenda to postać, która wywoływała skrajne emocje. Początkowo jako dyrektorka szpitala była odbierana bardziej neutralnie. Jednak przez romans Anny Kolendy z Kamilem Hofferem fani szybko się podzielili. Część uważała, że związek kardiologa z Zuzanną Hoffer od dawna był przesłodzony i nudny. Inni – scenarzyści na siłę chcieli rozbić trwałe oraz szczęśliwe małżeństwo.
Choć Kamil rozstał się z Kolendą, Zuza już nie wybaczyła mężowi i wniosła pozew o rozwód. W międzyczasie Anna Kolenda odeszła ze szpitala i dowiedziała się, że spodziewa się wymarzonego dziecka. Niestety z Kamilem. Postać na chwilę znikła z serialu i pojawiła się już w zaawansowanej ciąży. Początkowo Anna Kolenda wmawiała Kamilowi Hofferowi, że to nie jest jego dziecko. Później jednak Ula, córka Hofferów odkryła prawdę. Kamil zainterweniował i wyjaśnił sobie wszystko z Anną. Do porodu wszystko było względnie dobrze, jednak jak się okazuje, choć córka była zdrowa, to Kolenda zmarła.
Dramat w „Na Wspólnej”. Dlaczego zginęła Anna Kolenda? Internauci reagują
Odcinki, które emitowane są w telewizji, na platformie Player.pl są publikowane przed początkiem nowego tygodnia, w czwartek. O śmierci Kolendy playerowicze dowiedzieli się już 14 września, a premiera odcinka będzie 19/20 września. W sieci od razu zawrzało. Internauci nie kryli swojego oburzenia. Postanowiliśmy zapytać kilku z nich o ich opinię na temat śmierci Anny Kolendy w „Na Wspólnej”.
- Nie rozumiem tej śmierci. Wszystko zaczęło się układać, przecież można też tam było pociągnąć kolejne konflikty! - opowiada dla eska.pl pani Anna.
Inny absurd pokazała Oliwia.
- Dlaczego osoba z problemami kardiologicznymi rodziła naturalnie? Przecież ona powinna mieć cesarskie cięcie! Nie rozumiem – mówi dla eska.pl Oliwia.
Jak się okazuje, scenarzyści poszaleli, ale nie bez powodu.
Śmierć w Na Wspólnej. Wyjaśnienia Katarzyny Wajdy
Według plotek, aktorka grająca Annę Kolendę, Katarzyna Wajda miała rozstać się z serialem. Fani zaczęli pisać pod jej profilem instagramowym różne wiadomości, na kilka z nich odpowiedziała. Jak się okazuje, to była jej decyzja.
- Podjęłam trudną decyzję o odejściu z serialu i otworzeniu się na nowe. Wątek musiał się jednoznacznie zakończyć, wiem, że smutno. Dziękuję za oglądanie losów Kamila i Anny! – napisała Katarzyna Wajda na Instagramie.
Warto zaznaczyć, że Katarzynę Wajdę zobaczymy w m.in. drugiej części Odwilży.