Od poniedziałku znów możemy kupić spodnie, czy kurtkę w galerii handlowej. Decyzją rządu otwarte zostały wszystkie sklepy w centrach handlowych. Jeszcze przed otwarciem sklepów w kolejkach stało po kilkanaście osób. To powód do radości, czy raczej do strachu? Sprawdziliśmy, jak to wygląda wśród mieszkańców Szczecina.
“Z punktu widzenia kobiety jestem szczęśliwa, że galerie są na nowo otwarte, aczkolwiek w pierwszej kolejności otwarte powinny zostać restauracje”. “Dla nas radość, bo chociaż praca jest”. “Proszę zobaczyć, jaka kolejka”. “Ludziom trzeba dać zarobić, bo ta pandemia niszczy naszą gospodarkę” - mówili klienci i sprzedawcy w sklepach w jednej ze szczecińskich galerii handlowych.
W poniedziałek ruszyła także akcja OtwieraMY. W jej ramach swoje biznesy otwierają przedsiębiorcy z branż, których luzowanie obostrzeń nie dotyczy.
Polecany artykuł:
W placówkach handlowych nadal obowiązują limity: jedna osoba na 10 m kw. w sklepach do 100 m kw. lub jedna osoba na 15 m kw. w sklepach powyżej 100 m kw. Obowiązuje też wymóg noszenia maseczek. Sklepy mają obowiązek udostępnić też klientom rękawiczki jednorazowe i płyny do dezynfekcji rąk. Nie obowiązują już godziny dla seniorów.
W centrach handlowych wciąż nie działają place zabaw i siłownie, a restauracje i kawiarnie mogą wydawać jedzenie tylko na wynos i na dowóz. Do 14 lutego zawieszona jest wciąż działalność basenów, aquaparków, siłowni, klubów i centrów fitness. Ograniczona pozostaje działalność hotelarska.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!