Auto w Bałtyku w Jarosławcu. Nagranie hitem TikToka
Latem TikTok dosłownie pęka w szwach od filmów znad Bałtyku. Co chwilę pojawiają się nowe nagrania, które pokazują zaskakujące, a czasem wręcz absurdalne sceny z plaży. W Internecie możemy zobaczyć masę nietypowych sytuacji nagrywanych przez sezonowych turystów odwiedzających polskie morze.
Jedno z wydarzeń, które przykuło uwagę internautów wydarzyło się w Jarosławcu, gdzie pewien kierowca chcąc zwodować skuter wodny wjechał samochodem prosto do morza. Niestety, wody Bałtyku zatrzymały auto, a tylna oś pojazdu niemal całkiem zniknęła pod wodą. Samochód ugrzązł w piachu.
Z pomocą ruszyli miejscowi rybacy, którzy podjechali traktorem i wyciągnęli pojazd z opałów. Choć akcja ma szczęśliwy finał, nie można tego samego mówić o kierowcy. Warto przypomnieć, że wjazd samochodem na plażę jest surowo zabroniony i podlega karze.
Nagranie z Jarosławca obejrzało już ponad 500 tysięcy osób. Spora część internatuów żartobliwie komentuje sytuację, ale pojawiają się też głosy poddające pod wątpliwość słuszność takiego wodowania:
Ciekawe przede wszystkim czy samochodem można wjechać na linię brzegową czyli plażę? A druga kwestia no na pewno skuter został zbudowany - pisze jeden z użytkowników TikToka.
Co grozi za wjazd na plażę samochodem?
Faktycznie, wjazd na plażę Morza Bałtyckiego może zakończyć się mandatem w wysokości 500 złotych. W przypadku wyrządzenia szkód pojazdem kara może wzrosnąć do kilku, a nawet do kilkunastu tysięcy złotych w zależności od wielkości szkody. Naturalnie zakazem nie są objęte służby, które wjeżdżają na plażę w określonych przypadkach, np. w sytuacji ratowania życia.
Pamiętajmy, że plaża to miejsce wypoczynku i rekreacji i nie jest przeznaczona do podróżowania po niej samochodem.
