Choć niosą pomoc innym to sami mogą czuć się zagrożeni, gdyż w trakcie swojej pracy borykają się z niebezpiecznymi sytuacjami. Stąd narodził się pomysł na współpracę z Okręgowym Inspektoratem Służby Więziennej w Koszalinie.
Szkolenie, które będziemy przeprowadzali, będzie głównie polegało na samoobronie i na wzajemnym zabezpieczaniu się w trakcie wykonywania zadań w pojazdach pogotowia, jak i innych ciasnych pomieszczeniach. - mówi porucznik Mirosław Drajem z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Koszalinie
Program ma pozwolić uniknąć sytuacji, takich jak ta, o której opowiedziała nam ratowniczka medyczna ze Szczecina - Anna Żwirbla:
Ostatnim takim przypadkiem był pacjent pod wpływem alkoholu, który był badany. Podczas zebrania podstawowych parametrów życiowych z niewiadomych przyczyn zaczął po prostu uderzać nas pięściami, zaczął nas szarpać. Jedynym naszym wyjściem było zawołanie policji, która akurat była przed ambulansem i błaganie ich wręcz o pomoc.
W zestawieniu najbardziej zaufanych zawodów ratownicy medyczni są na 2. miejscu tuż za strażakami.