Pustki na półkach w Niemczech! "Sytuacja jest katastrofalna"

Dramatyczna sytuacja w Niemczech. Na półkach brakuje produktów!

Jak informują niemieckie media, w supermarketach w całym kraju może brakować podstawowych produktów. Powodem problemów z zaopatrzeniem jest strajk dostawców zorganizowany przez lokalne związki zawodowe. Te domagają się m.in. podwyżek dla pracowników sektora dostawczego na poziomie 13%:

- Sytuacja jest katastrofalna. Jedna czwarta jej półek jest pusta, brakuje mleka, sera, kiełbasy, owoców i produktów mrożonych - "Business Insider" cytuje kierownika jednego ze sklepów Nahkauf, należącego do sieci Rewe

Wstępne rozmowy pomiędzy gigantami handlowymi a związkami zawodowymi nie przyniosły zamierzonych rezultatów. Związek zawodowy Verdi ostrzega, że oprócz regularnych protestów na ulicach, strajk może przedłużyć się nawet do okresu świątecznego. Oznaczałoby to, że wiele niemieckich rodzin nie miałoby co wyłożyć na stół podczas świąt. Według lokalnych mediów największe problemy z dostawami mają takie sklepy, jak Edeka, Rewe, Netto, Penny i Kaufland. 

Firmy uspokajają - żywności nie zabraknie

Jak podaje "Fakt", Niemieckie Stowarzyszenie Handlu Detalicznego wydało oświadczenie, w którym uspokoiło klientów. Żywność i inne podstawowe produkty mają być odpowiednio zabezpieczone w magazynach i na pewno nie zabraknie ich na czas świąt. 

Negocjacjami na linii HDE (Niemieckie Stowarzyszenie Handlu Detalicznego) a związki zawodowe zajmuje się Steven Haarke. Na razie obie strony nie doszły do porozumienia. Impas w rozmowach najbardziej odczuwa Nadrenia Północna-Westfalia oraz Bawarii, gdzie strajki są najbardziej intensywne. Wschodnia częsc Niemiec na razie jest spokojna - produktów na półkach nie brakuje.