- Przed pandemią, wyglądało to tak, że Sala Czerwona posiadająca 82 miejsca i Filmiarnia, która ma ich 42, były wypełnione widzami. W tej chwili zabrano nam połowę tych miejsc - 41 u góry i 21 na dole - tłumaczy Wanda Szewczyk ze szczecińskiego Kina Pionier.
Polecany artykuł:
Ponadto zaznacza, że kryzysy tworzą historię tego miejsca.
- Nasze kino przeżyło 2 wojny światowe, przeżyło całą masą innych, niezwykle trudnych sytuacji. Poradzimy więc sobie także z tym problemem. Nie zdołamy jednak tego zrobić bez naszych widzów.
Polecany artykuł:
Władze Pioniera zapewniają, że stosują się do wytycznych sanitarnych, a ich kino jest bezpiecznym miejscem.