sport

Pogoń Szczecin wygrywa z Wartą Poznań. "Pierwszy mecz w sezonie zawsze jest trudny i wyrównany"

2023-07-22 9:20

Na ten mecz czekało wielu fanów Pogoni Szczecin. W końcu ruszyła polska liga! Klub ze Szczecina ma zdecydowane powody do radości, choć strzelił tylko jedną bramkę. Pogoń zwyciężyła na wyjeździe z Wartą Poznań.

Warta Poznań osłabiona w meczu z Pogonią Szczecin

Warta przystąpiła do meczu mocno osłabiona, bez czterech podstawowych zawodników:

  • Adama Zrelaka,
  • Michała Kopczyńskiego,
  • Konrada Matuszewskiego
  • i Dimitriosa Stavropoulosa.

Poznański klub nie zamknął jeszcze budowy składu na ten sezon, co było widać po ławce rezerwowych. Trener gospodarzy Dawid Szulczek na zmianę miał bramkarza Jędrzeja Grobelnego, doświadczonego Fina Nilo Maenpę oraz siedmiu młodzieżowców, z których trzech nie wystąpiło jeszcze w ekstraklasie.

Szczecinianie takich kłopotów nie mają, a wręcz przeciwnie. Można odnieść wrażenie, że trener Jens Gustafsson ma raczej kłopot bogactwa. Widać było też, że "portowcy" do Grodziska przyjechali po pełną pulę. Zdecydowanie lepiej radzili sobie w rozgrywaniu akcji, potrafili swobodnie wymieniać piłkę 30 metrów przed bramką rywali. Warciarze takiej możliwości nie mieli, raczej szybkimi podaniami lub strzałami z dystansu próbowali finalizować swoje akcje.

4. Kamil Grosicki: Chcę dalej grać w kadrze

Początek meczu Pogoni Szczecin z Wartą Poznań z dominacją gości

Goście posiadali przewagę, ale defensywa "zielonych" bez swoich trzech filarów (Stavropoulosa oraz Jana Grzesika i Roberta Ivanova, którzy odeszli po zakończeniu poprzedniego sezonu) radziła sobie całkiem nieźle. Adrian Lis nie miał zbyt wiele pracy, bowiem często wyręczali go koledzy.

Poznaniacy w ofensywie nie mieli z kolei zbyt wielu atutów, choć strzał Stefana Savica sprawił trochę kłopotów Dante Stipicy.

Pogoń cierpliwie szukała drogi do bramki i w końcu ją znalazła. Po miękkiej wrzutce Marcela Wędrychowskiego, Mateusz Kupczak nie był przeciąć lotu piłki, a ta wpadła wręcz na nogę Koulourisa. Grecki napastnik dołożył tylko nogę.

Co ciekawe, nieco ponad dwa tygodnie temu w sparingu w Opalenicy Pogoń wygrała z Wartą 3:0, a dwa gole zdobył właśnie Koulouris.

Warciarze szybko stworzyli sobie okazję do wyrównania; po dalekim wyrzucie z autu w polu karnym, Maciej Żurawski miał jednak kłopoty z odpowiednim złożeniem się do strzału i uderzył niezbyt precyzyjnie, wysoko nad poprzeczką.

Druga połowa meczu Warty Poznań z Pogonią Szczecin podobna do pierwszej

Druga połowa wyglądała dość podobnie, poznaniacy oddali inicjatywę przeciwnikowi i przyjęli "postawę wyczekującą". Kilka razy udało im się przejąć piłkę na środku boiska i przeprowadzić szybkie ataki, lecz brakowało dokładnego ostatniego podania. Bliski wyrównania był Wiktor Pleśnierowicz, który po odegraniu piłki przez Jakuba Bartkowskiego próbował wcisnąć futbolówkę do siatki, ta jednak potoczyła się obok słupka.

Portowcy starali się spokojnie rozgrywać piłkę, nie dążyli za wszelką cenę do podwyższenia wyniku. Tempo meczu spadło, emocji też nie było za wiele. Trener Szulczek desygnował do gry rezerwowych, ale nastolatkowie Warty nie byli w stanie odwrócić losów spotkania. Debiuty w ekstraklasie zaliczyli Jakub Wajman i Kacper Przybyłko.

W 82. minucie niezłym uderzeniem z dystansu popisał się Benedikt Zach, ale Lis była na posterunku. Warta natomiast do końca walczyła o remis, ale chaotyczne i szarpane ataki nie mogły zakończyć się powodzeniem.

- Pierwszy mecz w sezonie zawsze jest trudny i wyrównany. No i to spotkanie nie było wyjątkiem. Trudno było dziś nadać piłce tempa na tej murawie, ale też ciężko było złamać nam defensywę Warty, która stwarzała duże zagrożenie po stałych fragmentach gry. Spodziewaliśmy się takiego meczu, dlatego też jestem dumny z moich piłkarzy, że bardzo dobrze wykonali swoją pracę. Każdy z nich mocno się poświęcił, żebyśmy mogli dopisać sobie trzy punkty. Jestem przekonany, że z meczu na mecz będziemy wyglądać coraz lepiej – powiedział trener Pogoni Szczecin, Jens Gustafsson.

Skład Pogoń Szczecin – Warta Poznań

Warta Poznań - Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Efthymis Koulouris (36).

Żółta kartka - Warta Poznań: Wiktor Pleśnierowicz.

Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów 3 274.

Warta Poznań: Adrian Lis - Jakub Bartkowski (85. Jakub Wajman), Mateusz Kupczak, Dawid Szymonowicz, Wiktor Pleśnierowicz, Jakub Kiełb (85. Kacper Przybyłko) - Kajetan Szmyt, Miguel Luis (71. Niilo Maenpaa), Maciej Żurawski (71. Wiktor Kamiński), Stefan Savic - Dario Vizinger (79. Jakub Sangowski).

Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Linus Wahlqvist, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Leonardo Koutris - Marcel Wędrychowski (69. Wahan Biczachczjan), Mateusz Łęgowski (62. Rafał Kurzawa), Luka Zahovic (69. Sebastian Kowalczyk), Joao Gamboa, Kamil Grosicki - Efthymis Koulouris (88. Alexander Gorgon).

Quiz o Pogoni Szczecin

Pytanie 1 z 10
Jaki trener doprowadził Pogoń Szczecin do historycznego awansu do I ligi w 1958 roku?