Szczęśliwy finał poszukiwań 12-letniego chłopca w Szczecinie
O zaginięciu chłopca policjanci zostali poinformowani w godzinach popołudniowych i od razu przystąpili do działań. Istotnym pomocnikiem całej akcji był pies służbowy "Karzeł". To dzięki pomocy czworonoga i jego przewodnika udało odnaleźć się zaginionego 12-latka. Jak się okazało, chłopiec chciał samodzielnie przejechać się środkami komunikacji miejskiej. Pies "Karzeł" znalazł trop, który doprowadził funkcjonariusza do dzielnicy Niebuszewo. Tam odnalazł chłopca pasującego do sporządzonego rysopisu. Cała historia ma swój szczęśliwy finał w postaci odprowadzenia zaginionego 12-latka do jego mamy.
Jak podkreśla nadkom. Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, była to szybka i skuteczna reakcja funkcjonariusza i służbowego psa:
Dzięki szybkiej i skutecznej reakcji funkcjonariusza z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie oraz jego psa służbowego o imieniu "Karzeł", szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 12-letniego chłopca, który samodzielnie opuścił miejsce zamieszkania. Zgłoszenie o zaginięciu dziecka wpłynęło do służ w godzinach popołudniowych. Do działań natychmiast zaangażowano przewodnika psa służbowego wraz z jego czworonożnym partnerem. Pies podjął trop, który doprowadził funkcjonariusza w okolice przystanku autobusowego w dzielnicy Niebuszewo. Podczas sprawdzania pobliskich ulic policjant zauważył chłopca odpowiadającego rysopisowi zaginionego. Jak się okazało, 12-latek postanowił samodzielnie przejechać się tramwajem. Funkcjonariusz zaopiekował się chłopcem i bezpiecznie odprowadził go do domu, gdzie został przekazany pod opiekę mamy - mówi nadkom. Anna Gembala, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
