sport

Paryż 2024: Iga Świątek w środku afery. Rywalka zarzuciła jej fałszywość!

2024-08-01 8:08

Igrzyska olimpijskie 2024 to najważniejsze zawody sportowe nie tylko dla kibiców, ale i sportowców. Szczególnie ci drudzy często przeżywają różne emocje. Dochodzi nawet między nimi do małych nieporozumień. W takiej sytuacji była wczoraj Iga Świątek.

Igrzyska olimpijskie w Paryżu. Iga Świątek i niemiła sytuacja

Iga Świątek awansowała do półfinału igrzysk olimpijskich przez rezygnację rywalki. Dla wielu to było zaskoczenie, ponieważ Danielle Collins nie wyglądała na kontuzjowaną, tym bardziej, że chwilę później zagrała w... deblu. Oficjalnym powodem miała być kontuzja brzucha, a dziennikarzom na miejscu tenisistka powiedziała, że dostała udaru społecznego i dlatego zrezygnowała. Jednak nie rozwścieczyło fanów.

Amerykańska tenisistka powiedziała coś Idze Świątek, co jak było widać po meczu, nie spodobało się Polce. Dziennikarze na miejscu od razu zaczęli analizować i wiadomo, że Danielle Collins zarzuciła Idze fałszywość i nieszczerość. Miało chodzić o smutek Igi po kreczu Amerykanki.

Wiele osób myślało, że to może być reakcja na chwilową prośbę o przerwę przez Igę, ponieważ po prostu źle się czuła.

- Szczerze mówiąc nie wiem, o co jej chodziło, bo nawet nie miałyśmy żadnych interakcji, które mogłyby spowodować, że ona by tak do mnie powiedziała. No cóż, nie będę się o to spierać, bo ja nigdy nie zrobiłam nic niemiłego w jej kierunku. Właśnie raczej chciałam jej pogratulować udanej kariery, bo wiemy wszyscy, że to jest jej ostatni rok w tourze - powiedziała Iga Świątek dla Interii.

Lech Sidor wielkim optymistą przed występem Igi Świątek na igrzyskach

QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?

Pytanie 1 z 30
Na której nawierzchni najbardziej lubi grać Iga Świątek?
Listen on Spreaker.