Całą sytuację nagłośnił portal wszczecinie.pl, do którego zaalarmowała jedna z mieszkanek. - Wraz z dwiema małymi córkami szłam główną ulicą – od przystanku Frysztacka w kierunku remontowanej pętli tramwajowej. Idąca z naprzeciwka pani uprzedziła mnie, że za rogiem masturbuje się goły facet i w tym samym momencie go zauważyłam. Stał na rogu pomiędzy Zakładem Wodociągów i Kanalizacji a torami kolejowymi – relacjonuje kobieta. – Kiedy wyciągnęłam telefon, zaczął uciekać w kierunku ulic Szpitalnej/Połabskiej. Był ubrany tylko w czarny T-shirt i buty. Nie miał spodni ani bielizny, krótkie włosy, innych znaków szczególnych nie zanotowałam. Policja pojawiła się bardzo szybko, ale zdążył już gdzieś uciec. - dodaje.
Kobieta zaznacza, że dewiant mógł mieć ok. 30 lat. Gdy pani Agnieszka napisała post w mediach społecznościowych, odezwała się do niej inna mieszkanka, która tego samego dnia widziała „golusieńkiego chłopaka”, idącego w stronę Orlenu przy ul. Kolumba. Ta sprawa jednak nie została zgłoszona policji - informuje "wszczecinie.pl".
– Szczecińscy policjanci otrzymali zgłoszenie o nieobyczajnym zachowaniu mężczyzny w miejscu publicznym. Mundurowi nie zastali na miejscu tego mężczyzny. Pojechali sprawdzić także pobliskie okolice – informuje Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
– Każdy taki sygnał jest przez nas traktowany priorytetowo, zawsze jesteśmy na miejscu. Jeżeli ktoś zauważy niepokojące sygnały o niewłaściwym zachowaniu kogokolwiek, prosimy o pierwszy kontakt z policjantami, a nie umieszczanie najpierw takiej informacji w mediach społecznościowych. Takie zgłoszenie na policję pozwoli na podjęcie szybkich i skutecznych działań przez mundurowych.