Emu to wyjątkowy ptaki, które rozmnażają się w równie wyjątkowy sposób:
- Samica znosi, samiec buduje gniazdo i wysiaduje te jajka. Samica kręci się koło samca i tylko mu te jajka dorzuca. Opieką nad młodymi również zajmuje się samiec. Przez cały okres wysiadywania Stasiek nie je, traci dość dużo, bo około 30 procent wagi. - Mówi Paulina Seweryniak z Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Zwierzogród"
Oprócz jaj, które wysiaduje Staśko, są też wydmuszki. Spełnią one specjalną rolę:
- Wydmuszki będą traktowane jako cegiełki. Cegiełki, czyli sprzedaż tych jajek, ewentualnie osoby, które przyjdą do nas na zajęcia, będą dostawały je w postaci biletu. Cały dochód zostanie poświęcony na budowę azylu. - dodaje Paulina Seweryniak
Polecany artykuł:
Nowy azyl dla dzikich zwierząt ma kosztować przynajmniej 100 tysięcy złotych, a jego budowa ma rozpocząć się na przełomie czerwca i lipca.