Michał Materla

i

Autor: SE Michał Materla

sport

Mistrz ze Szczecina przeżył dramat. Mógł stracić nogę! Podzielił się swoją historią

2025-02-20 11:24

Michał Materla jest jednym z najsławniejszych szczecinian na świecie. Nic dziwnego, polski wojownik stoczył w swoim życiu wiele pojedynków - nie tylko stricte sportowych, ale też prywatnych. O jednym z nich opowiedział w podcaście "Bez znieczulenia".

Michał Materla i jego przeżycia

Michał Materla to jeden z najpopularniejszych szczecinian na świecie. Zasłynął głównie z tego, że walczy w mieszanych sztukach walki, szczególnie w KSW.

Podczas rozmowy z dr Sebastianem Kwiatkowskim w podcaście "Bez Znieczulenia" opowiedział o jednym ze swoich problemów zdrowotnych, które pojawiły się po walce z Piotrem Kuberskim.

- Ta kontuzja, to był kubeł zimnej wody dla mnie. Pięć tygodni w szpitalu, ryzyko tego, że mogło mnie już nie być. Potem było bardzo duże ryzyko amputacji nogi, jeżeli by się to rozniosło na kość, więc dało mi to trochę wszystko inne spojrzenie na kontuzje. I sama świadomość tego – gdzie ja kocham trenować – że nie będę mógł robić tego na takim poziomie, jakim lubię, to było naprawdę stresujące - powiedział Materla.

Jak opowiadał, to był straszny moment w jego życiu. Przerażała go świadomość, że nagle przestanie robić to, co kocha. Michał Materla wraca do zdrowia pod opieką specjalistów jednej z klinik. Jak zaznaczył dr Kwiatkowski w swoim podcaście, miał kilka momentów, że bał się o życie zawodnika.

- To, co się stało po ostatniej walce [...], nie chcę mówić o szczegółach, ale to najpoważniejsza kontuzja, z jaką się spotkaliśmy [...] Byliśmy bardzo przekonani, że masz sepsę i że tak naprawdę może się to skończyć tragicznie. Wtedy, gdybym miał powiedzieć, jakie daję szanse, że będziesz sportowo, zawodowo aktywny, powiedziałbym, że nikłe. Zresztą profesor Kłodziej, któremu w tamtym tygodniu rozmawialiśmy i wysłaliśmy filmik, jak biegasz, jak trenujesz.  To było coś niesamowitego. Chciałbym tylko, żeby przekaz tej rozmowy był taki, że pokazujemy, że nie ma dla ciebie sufitu. Twój organizm jest tak mocny, że on tak skompensował twoją kontuzję, że funkcjonujesz prawie normalnie. U normalnego człowieka to jest nie do zrobienia  - powiedział dr Kwiatkowski.

Rzucam hasło: Michał Materla
Szczecin Radio ESKA Google News
Autor: