Zachodniopomorskie: skupione i przerobione auta trafią do Ukraińców
Dwa przerobione samochody trafiły już do Zaporoża, niebawem trafią tam też kolejne trzy, w tym jeden z podnośnikiem koszowym. Każdy remont pojazdu obejmuje m.in. podniesienie nadwozia, dzięki czemu samochody łatwiej poruszają się w niemal każdym terenie, wyposażenie w niezbędny sprzęt naprawczy oraz malowanie na barwy wojskowe.
- Nie potrzebne są drogie samochody, one nie jadą na pokaz. Potrzebne są przede wszystkim te z napędem 4x4, pojazdy muszą m.in. szybko wozić rannych do miast. Tu ważne jest, aby np. fotele były miękkie, bo twarde nie służą poszkodowanym. Artylerzyści mogą zrobić w ciągu doby do 500 kilometrów, sprzęt musi być często transportowany z miejsca na miejsce, dlatego ważne jest, aby mieli czym się przemieszczać, a także gdzie przenocować - powiedział inicjator akcji Volodvmyr Kharyton.
Dolice pomagają potrzebującym Ukraińcom
Volodvmyr Kharyton w Polsce mieszka od ośmiu lat. W momencie wybuchu wojny na Ukrainie od razu rozpoczął akcje pomocowe. Poza przerabianiem samochodów zajmuje się też szyciem odzieży dla żołnierzy. Pojazdy, które jadą na Ukrainę, wypełnione są ubraniami.
- Ubrania muszą być przystosowane do każdych warunków, w zależności od miejsca i pogody. Szyjemy dla żołnierzy nieprzemakalną i ciepłą odzież m.in. zarówno do działań w lasach, jak i warunkach zimowych, gdy napada śnieg. Chronimy ich zdrowie i pomagamy im wygrać tę walkę. Pomagamy tak, żeby oni byli zabezpieczeni, żeby było im ciepło - dodał Kharyton.
Volodvmyr Kharyton apeluje o wsparcie. Chętni do pomocy mogą zgłaszać się do niego, na co dzień dostępny jest w hali przy ul. Kolejowej 33c w Dolicach.