Burzliwe pierwsze małżeństwo Krzysztofa Kowalewskiego
Kiedy w 1966 roku Krzysztof Kowalewski poznał swoją pierwszą żonę, był dopiero na początku kariery. 29-letni aktor zakochał się po uszy nie byle w kim, po w kubańskiej tancerce Vivian Rodriguez, którą dostrzegł w warszawskim klubie SPATIF. Kowalewski wspominał, że egzotyczna uroda kobiety zrobiła na nim ogromne wrażenie:
- Wytańczyła mnie sobie. Czarne, lekko skośne oczy, wydatne kości policzkowe, duże usta i brzoskwiniowa skóra. Bardzo zgrabna. Wyróżniała się urodą nawet na tle Kubanek - mówił dla tygodnika „Na żywo"
W związku pomagał fakt, że urodzona na Hawanie kobieta mówiła po polsku. Wszystko przez to, że jej pierwszy mąż był Polakiem. Vivian miała już też syna, Cliffa, z kolei Kowalewski pozostawał do tej pory bezdzietnym kawalerem.
Związek polsko-kubańskiej pary szybko stał się bardzo poważny i został przypieczętowany ślubem. Owocem miłości Krzysztofa i Vivian był syn Wiktor. Niestety szybko pomiędzy małżonkami zaczęło dochodzić do kłótni. Matka Kowalewskiego nie akceptowała pięknej tancerki, uważała, że ta złamie mu serce. I rzeczywiście, Vivian była wolnym ptakiem. Realia PRL-u szybko zaczęły jej doskwierać:
- Nasz związek wytrzymał niecałe trzy lata. Vivian stawała na głowie, żeby ściągnąć do Polski swoją matkę, syna i brata. Myślę, że to przedłużyło trwanie naszego małżeństwa - Mówił Kowalewski w książce "Taka zabawna historia. Krzysztof Kowalewski w rozmowie z Juliuszem Ćwieluchem"
Kowalewski został sam z dziećmi
Vivian pewnego dnia spakowała się i wyjechała do Paryża. Tak zakończył się 3-letni związek aspirującego polskiego aktora i pięknej Kubanki. Kowalewski z dnia na dzień został z dwójką małych chłopców i jak wspomina, nie udźwignął tego ciężaru:
- Vivian wsiadła w pociąg... A ja zostałem z dwójką dzieci, z których starsze miało pięć lat i nie mówiło po polsku, a młodsze dwa i w ogóle mało mówiło - wspomina Kowalewski w książce "Taka zabawna historia"
W 1981 roku syn Krzysztofa i Vivian Wiktor wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie przebywa do dzisiaj. Kowalewski spotkał swoją byłą żonę na ślubie syna, który aktualnie mieszka w Los Angeles. Co ciekawe, wnuczka polskiego aktora Sacha, postanowiła pójść w ślady dziadka i rozpoczęła studia na Ruskin School of Acting!
Aktor znalazł szczęście dopiero jesienią życia
Kowalewski odnalazł szczęście dopiero po 60-tce, u boku młodszej o ponad 30 lat Agnieszki Antoniny Suchory. Z tego związku na świat przyszło drugie dziecko Kowalewskiego, córka Gabriela. Wybitny polski aktor zmarł 6 lutego 2021 roku. Jego syn Wiktor poinformował o śmierci ojca na swoim Facebooku:
- Życie nie przystosowało go do roli ojca, ale z czasem do niej dorósł i odegrał tę rolę naprawdę dobrze - pisał na swoich social mediach Victor Kowalewski
Polecany artykuł: