Mieszkańcy Trzebieży mają utrudniony dojazd do Szczecina. Winne rondo
Lokalna polityczka postanowiła zareagować na nieustanne cierpienie kierowców z gminy Police, którzy od lat walczą o remont ronda na osiedlu Głębokie.
- Stoję sobie w korku, bo nie ma przepustowości od naszej strony. Pisaliśmy petycję, dostaliśmy odpowiedź, że było konstruowane po to, aby mieszkańcy Szczecina mieli płynnych ruch. A nie gminy Police – opowiada w filmiku sołtyska Trzebieży, Małgorzata Siemianowska.
Dała rozwiązanie, w bardzo humorystyczny sposób.
- Wpadłam na taki pomysł, że skoro prezydent Piotr Krzystek dba tylko o interesy Szczecina, to ja zadbam o interesy Trzebieży. Zakazuję mieszkańcom Szczecina przyjeżdżania na plażę do Trzebieży. Sorry, taki mamy klimat – powiedziała w nagraniu.
Szczecinianie oburzeni „zakazem” wjazdu do Trzebieży. Nie zrozumieli nagrania?
Mieszkańcy Szczecina szybko zareagowały. W social mediach pojawiły się bulwersujące komentarze dot. Trzebieży. Niektórzy nawet byli oburzeni samą formą! W komentarzach pod tekstem jednej z redakcji pojawiły się nawet opinie, że Trzebież żyje dzięki Szczecinowi i ich pieniądzom. Mało komentarzy broniło interesy ościennych wsi, które żyją w szczecińskiej aglomeracji.
Utrudnienia w Szczecinie. Gmina Police na tym cierpi
A skąd problem w tej części miasta? Wielu mieszkańców gminy Police, aby ominąć przebudowywaną Modrą i Koralową, jadą przez Głębokie. Do tego też niestety wiele samochodów dostawczych wybiera akurat tę trasę. Lżej powinno też być po wybudowaniu Zachodniego Drogowego Obejścia Szczecina, choć i tu gmina Police ma zastrzeżenia co do trasy.