polityka

Konferencja Zbigniewa Ziobry w Zachodniopomorskiem. O czym mówił prokurator generalny?

Nie możemy ulegać szaleństwu klimatycznemu, które forsuje Unia Europejska, Donald Tusk, Fit for 55. Chcą nam zlikwidować samochody z silnikami spalinowymi – to jest kompletne szaleństwo" – powiedział podczas konferencji prasowej w Nowym Czarnowie (woj. zachodniopomorskie) szef MS, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Prokurator generalny odwiedził również Oddział Zewnętrzny w Stargardzie Aresztu Śledczego w Szczecinie.

Zbigniew Ziobro o bezpieczeństwie klimatycznym

- Polska energetyka jest warunkiem naszego bezpieczeństwa. Wojna na Ukrainie poszła tak naprawdę o energetykę – mówił w poniedziałek podczas konferencji prasowej przed Elektrownią Dolna Odra w Nowym Czarnowie (pow. gryfiński) prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Podkreślił, że Elektrownia Dolna Odra jest "gwarancją bezpieczeństwa energetycznego i taniego prądu".

- Musimy rozwijać naszą energetykę i dawać Polakom pewność, że nasza praca, prąd w domu, inwestycje będą opłacalne w zderzeniu z cenami i kosztami inwestycji, kosztami pracy w innych regionach Europy. Żeby tak było musimy mieć naszą polską energetykę, również energetykę węglową – podkreślił szef Ministerstwa Sprawiedliwości.

- Nie możemy ulegać szaleństwu klimatycznemu, które forsuje Unia Europejska, Donald Tusk, Fit for 55. Chcą nam zlikwidować samochody z silnikami spalinowymi, benzynowymi – to jest kompletne szaleństwo, odjazd – podkreślił Ziobro

Powiedział też, że "Chiny w tym samym czasie budują dziesiątki nowych elektrowni węglowych, a Japonia postawiła ostatnio 23 supernowoczesne elektrownie węglowe".

- Musimy chodzić po ziemi i stawiać na taką energetykę, która jest najtańsza. Nikt mnie nie przekona, że Japończycy wybieraliby energetykę, która jest ekonomicznie nieopłacalna. W odróżnieniu od Japonii, Polska ma tą przewagę, że mamy ogromne zasoby własnego węgla - przekazał Ziobro

Jak dodał, "stawiajmy na to, co daje nam pewność, bezpieczeństwo, niezależność od innych i najtańszy prąd. To jest gwarancja rozwoju tego regionu".

Zbigniew Ziobro był też pytany przez dziennikarzy, o to ile osób skazanych za kradzieże może opuścić zakłady karne po nowelizacji Kodeksu karnego, która weszła w życie 1 października.

 - Groźni bandyci jak najdłużej do więzienia, po to żeby Polacy czuli się bezpiecznie. Drobni złodziejaszkowie też do więzienia, tylko w wymiarze aresztu, miesiąc czasu w takim wypadku może być skutecznym środkiem oddziaływania – mówił o reformie Ziobro.

Odpowiadając na zadane pytanie powiedział, że tych "drobnych złodziejaszków", którzy mogą opuścić zakłady karne będzie "ponad 600 osób".

Ziobro o reformie więziennictwa

- Praca funkcjonariuszy służby więziennej jest często niedoceniana, a to są ludzie, bez których Polska nie byłaby tak bezpiecznym krajem jak jest, a jesteśmy dzisiaj, według statystyk, jednym z najbezpieczniejszych krajów w Europie – powiedział w poniedziałek w Stargardzie (Zachodniopomorskie) minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro

Prokurator generalny wizytował Oddział Zewnętrzny w Stargardzie Aresztu Śledczego w Szczecinie.

Dodał, że cała praca organów ścigania, prokuratury, sądów "nie miałaby sensu" w walce z przestępczością, gdyby nie funkcjonariusze, którzy "biorą na siebie ogromny ciężar egzekwowania odpowiedzialności karnej w postaci kar zwykle dla tych najgroźniejszych przestępców".

- Naszym celem jest to, aby ta praca przebiegała w jak najlepszych, jak najbardziej komfortowych dla funkcjonariuszy i bezpiecznych warunkach – mówił Ziobro

Zaznaczył, że od czasu, gdy pełni funkcję ministra sprawiedliwości, zostały uruchomione "po raz pierwszy w historii dwa wielkie programy modernizacji" polskiej służby więziennej.

Jak mówił, również w Stargardzie powstały dwa nowe pawilony i hala produkcyjna, a także szkoła, w której więźniowie uczą się – często pierwszej – pracy "i po wyjściu na wolność mają szansę uczciwie zarabiać na życie" i respektować zasady życia społecznego.

- To pokazuje, jak ważną rolę mogą pełnić też funkcjonariusze służby więziennej, którzy nie tylko gwarantują bezpieczeństwo, ale przy okazji uczą – dodał Ziobro

Podkreślił, że osadzeni również zarabiają, wykonując pracę.

- Kompletnie zmieniliśmy filozofię myślenia o zakładzie karnym, o służbie więziennej – mówił, wskazując, że obecnie pracuje 96 proc. osadzonych, którzy mogą wykonywać pracę